Kryzys we Włoszech nie wymusił oszczędności

Wiadomości

Kryzys we Włoszech nie wymusił oszczędności w tegoroczne święta. Włosi raczej nie oszczędzali przy kupowaniu jedzenia, a także przy przygotowaniu potraw wigilijnych. Przyoszczędzili nieco na wyjazdach i przygotowywanych prezentach. Szacunkowe wyliczenia sugerują, że w czasie świąt Włosi wydali blisko dwa i pół miliarda euro na samo tylko jedzenie.

Organizacje porównują, że jest to o dziesięć procent więcej, niż przed rokiem. Nowością jest jednak fakt, że jedzenie kupowane i przygotowywane przez włochów nie zmarnowało się w takim stylu jak w poprzednich latach. Włosi nauczyli się gospodarować żywnością w taki sposób by nie wyrzucać jednej trzeciej kupowanego jedzenia – tak jak było to przed laty. Obecnie w co piątym domu zjedzono od razu wszystko, a w pozostałych domach pomyślano nawet o kulinarnym recyklingu – zaproponowano zupełnie nowe dania z pozostałych posiłków z poprzedniego dnia.

Z pewnością nikt nie żałował na jedzenie, jednak wydatki świąteczne wiążą się także z wyjazdami czy wydatkami na prezenty. Wydatki na cele świąteczne takie jak odzież czy obuwie zostały ograniczone o blisko 20 procent względem poprzedniego roku. Handlowcy wyrażają jednak nadzieję, że uda im się odkuć podczas sezonowych wyprzedaży, które we Włoszech rozpoczynają się już w pierwszym tygodniu stycznia.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments