Rok 2013 zagładą dla Cypru?

Wiadomości

Mimo, że 2012 rok jest już za nami, to jednak liczne problemy pozostają nadal i mogą okazać się jeszcze silniejsze od tych, które znaliśmy wcześniej. Taką obawę żywią obywatele Cypru, który skończył właśnie prezydenturę w Unii Europejskiej. Lokalni mali biznesmeni nie mają wątpliwości, że rok 2013 będzie dla całego narodu o wiele cięższy, niż rok ubiegły.

Okres świąteczno-noworoczny jest jednak dla nich okazją do pomnożenia swojego dobytku. Sami jednak przyznają, że każde otrzymywane euro jest przez nich oglądane przynajmniej dwa razy, co tłumaczy się niepewnością jutra. Cypryjczycy stali się o wiele bardziej ostrożni jeśli chodzi o wydawanie pieniędzy – w myśl zasady pomyśl dziesięć razy zanim coś kupisz. Jeden z lokalnych sprzedawców przyznaje, że jego klienci wybierają rzeczy małe i tanie – nie przekraczające ceny 15 euro.

Nikt nie wie jaka sytuacja czeka go w najbliższych miesiącach, dlatego ludzie zdają się nie szaleć w wydawaniu ciężko zarobionej gotówki. Wystarczy popatrzeć na sytuację marketów Orfanidesem, gdzie lada moment wszyscy jego pracownicy mogą znaleźć się na ulicy. Sieć supermarketów Orfanides to jedna z największych na wyspie, borykająca się od kilku miesięcy z kłopotami finansowymi. Sieć ogłosiła, że zamierza zamknąć blisko 11 punktów sprzedaży w wyniku czego już na bezpłatny urlop zostało odesłanych blisko 250 pracowników.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments