Sytuacja zmienia się z dnia na dzień, jednak wszystko wskazuje na to, że życie energetyczne na małej portugalskiej wyspie o nazwie Corvo będzie w pełni zasilane energią odnawialną, co sugeruje że wyspa może stać się w niedługim czasie samowystarczalna – warto wiedzieć, że wyspa położona jest na Atlantyku. Władze wyspy doszły do porozumienia w sprawie przyszłości wyspy, uruchamiając projekt wyposażenia jej w panele słoneczne i pompy ciepła.
Fernando Ferreira – jeden z przedstawicieli władz regionalnych Corvo – poinformował, że większość zużywanej na wyspie energii pochodzi z sieci paneli fotowoltaicznych, jednak najnowsze – szacunkowe – przewidywania mówią o produkcji koło 80 procent energii, której zużywa wyspa i wszystko to odbędzie się za pomocą paneli słonecznych. Już w grudniu ubiegłego roku zakończono pierwszy etap projektu. Uzgodniono w nim dofinansowanie montażu paneli fotowoltaicznych w około 50 budynkach mieszkalnych i obiektach użyteczności publicznej.
Obecnie szacuje się, że dotychczasowe wydatki na projekt pochłonęły już 1 milion euro. Przedstawiciele wyspy Corvo w sprawie wdrożenia nowej technologii współpracują z regionalnym rządem Azorów, konsorcjum Green Islands oraz firmą EDA, która jest operatorem sieci energetycznych. Eksperci nie mają wątpliwości, że wprowadzenie energii słonecznej i pompy geotermicznej pozwoli uzależnić się Corvo od regularnie dostarczanych paliw, które muszą przypływać tankowcami.
zazdroszczę im. mi się to nie udało i niestety musiałem się wesprzeć kredytem gotówkowym.o tyle dobrze, że znajomy polecił mi getin i faktycznie wyszło na to że tam mają najlepsze warunki obecnie.i spokojnie sobie spłacam.