Mimo, iż kryzys trwa w najlepsze politycy zawsze są w stanie wygospodarować pieniądze, na bardziej lub mniej użyteczne cele. Ciężko sprecyzować do jakich należy promocja własnego kraju, jednak z pewnością osoby biedne uznają to za fakt trwonienia ich ciężko zarobionych pieniędzy – pieniądze idą z kieszeni podatników. Państwowy Instytut Turystyki TdP – zajmująca się promocją kraju na świecie – poinformował, że portugalscy podatnicy będą musieli wyłożyć blisko pół miliona euro za stronę internetową, które promuje walory turystyczne tego kraju.
Sama inicjatywa wywołała nie małe oburzenie wśród głosu narodu. Instytut Turystyki TdP tłumaczy jednak, że pieniądze te będą dobrze spożytkowane, gdyż będą promować kraj za granicą, a to może przyczynić się do zwiększenia wpływów z turystyki. Strona będzie zachęcać do odwiedzania najbardziej wysuniętego na zachód państwa Europy. Utrzymanie strony internetowej dziennie ma kosztować blisko 430 euro. Trzyletni kontrakt – jaki planuje podpisać firma – będzie kosztować podatnika blisko 500 tysięcy euro. Jest to suma na tyle ogromna, że zdążyła już pobudzić medialny szum, a także rozmowę na temat kryzysu z jakim boryka się kraj oraz z koniecznością zaciskania pasa.
Jeden z anonimowych polityków podkreśla, że pierwszy lepszy uniwersytet jest w stanie wykonać tą samą stronę za pół ceny. Rząd jest jedna przekonany, że branża turystyczna jest priorytetem tego kraju i nie można na niej w jakimkolwiek stopniu oszczędzać.
nie wiem czy Portugalię trzeba promować.. chyba nie ;) ale już wybór odpowiedniego biura stanowi problem.. chciałabym na ferie z rodzinką wyskoczyć ale ceny mnie przerażają.. da się jakoś inaczej rozwiązać kwestię płatności za wakacje?
mozna zawsze za wakacje zaplacic na raty, co prawda takie oferty sa rzadkie, ale na travelplanet.pl sa i jest nawet spory wybor, sama kupilam u nich wyjazd na narty do wloch