Kryzys w Grecji trwa już blisko 5 lat i ciężko nie przyznać, że przez ten czas narobił wiele szkód, nie tylko dla rodowitych greków, ale też i dla emigrantów. Sytuacja powrotu do kraju wiąże się jednak szczególnie z pewną grupą emigrantów, którzy od lat przybywali do Grecji w poszukiwaniu lepszej pracy i lepszego życia – w głównej mierze ją znaleźli i zostawali.
Kryzys w Grecji okazał się jednak tak duży, że zmusił albańskich emigrantów do powrotu do swej biednej ojczyzny – szacunkowo wyjechało ich około 180 tysięcy z 600 tysięcy przebywających w kraju. Warto zaznaczyć, że niektórzy z nich przepracowali już blisko 15-20 lat na terenie Grecji. Eksperci twierdzą, że ludzie wracają do Albanii, gdzie tak naprawdę też nie ma pracy, ale jest przynajmniej dach nad głową, co w Grecji jest często nieosiągalnym luksusem. Warto przypomnieć, że większość albańskich imigrantów pracując w Grecji wspierała finansowo swoje rodziny w ojczyźnie lub za zarobione pieniądze pobudowała w Albanii domy lub kupiła mieszkania.
Albania jest jednak jednym z najuboższych krajów z Europie – liczy praktycznie 2,8 miliona mieszkańców. Zarobek – przeciętny – wynosi tam około 250 euro miesięcznie, a oficjalna stopa bezrobocia nie przekracza 14 procent. Dodajmy, że od czasu upadku komunizmu, który nastąpił w 1991 roku za pracą wyemigrowało blisko półtora miliona osób, z czego prawie połowa wyjechała do sąsiedniej Grecji.
