Według przewodniczącego Parlamentu Europejskiego – Martin Schulz – Unia Europejska wyraźnie naprawia banki kosztem pracy dla młodych ludzi. Na cel ratowania banków UE przeznaczyła już setki miliardów euro, a to nie koniec hojnej pomocy – grzmi Schulz.
W tej bitwie straci całe pokolenie młodych osób. Parlament Europejski przypomniał, że od chwili wybuchu kryzysu Unia Europejska wprowadziła bardzo skomplikowane mechanizmy ratunkowe dla krajów członkowskich oraz źle gospodarnych instytucji finansowych. Obecnie szacuje się, że tylko na ten cel Unia Europejska wydała już 700 miliardów euro. Podkreśla się jednak fakt, że nie wiele zrobiono dla dzisiejszej młodzieży, a dane weryfikują prawdę. Dlaczego? Ponieważ blisko 26 milionów ludzi w całej Unii Europejskiej jest bez pracy. Najgorsza sytuacja jest jednak w Grecji, Hiszpanii oraz niektórych regionach Włoch i Portugalii – praktycznie co drugi młody jest bezrobotny.
Schulz przekonuje, że koszt uratowania banków może być niezwykle wysoki, gdyż Wspólnocie grozi utrata pokolenia. Dla młodych osób Unia Europejska przestała być instytucją rozwiązującą ich problemy, a traktowana jest jak instytucja dbająca o interesy światowej finansjery. Schulz zastanawia się więc, czy to obecnie reputacja Unii Europejskiej nie znajduje się w niebezpieczeństwie.
