Wygląda na to, że Włochy coraz bardziej upodabniają się – pod względem kłopotów finansowych – do przeżywającego kryzys Cypru. Międzynarodowy Fundusz Walutowy postanowił opublikować specjalny raport, w którym przedstawia niekorzystną sytuację Włoch w skali bardzo poważnej. Główne problemy jakie zdążył zauważyć MFW to przedłużająca się recesja w tym kraju oraz zadłużenie publiczne, które jest na bardzo wysokim poziomie tak wysokim, że stanowi zagrożenie dla sektora bankowego Włoch.
Sytuacja więc na pozór przypomina tą z Cypru. Zła sytuacja gospodarcza kraju też z pewnością daje realne odbicie na włoskich bankach, które mogą poczuć się nieznacznie przeciążone. Powodu do dumy nie ma więc także w przypadku malejącego PKB Włoch – od początku roku zmalał dość wyraźnie. Warto jednak pamiętać, że swoją przygodę z kurczeniem PKB, gospodarka zaczęła już od sześciu kwartałów. Zła sytuacja gospodarcza w kraju z pewnością nie polepsza jej na rynku kredytów, które są znacznie gorszej jakości, niż oczekiwał by tego sam bank, a nawet konsument. Raport Międzynarodowego Funduszu Walutowego zwraca także uwagę na niebezpieczną sytuację banków, które zainwestowały naprawdę duże środki we włoskie papiery dłużne. W gruncie rzeczy to właśnie te instytucje bankowe będą narażone na największe koszty oraz wzrost cyklicznych strat. Eksperci są jednak przekonani, że włoski system bankowy powinien znieść duży wstrząs gospodarczy, jaki jest mu w małej formie oferowany. Głównym problemem może być przedłużająca się recesja, która obecnie wydaje się być nie do rozwiązania.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy zauważa, że nawet jeśli dany sektor okazał się stabilny, nie oznacza to, że nie będzie w przyszłości zagrożony, a tego trzeba unikać za wszelką cenę. Komentatorzy są jednak zgodni co do niepokojącej sytuacji politycznej w tym kraju, gdyż poszczególne próby dojścia do władzy mogą być tragiczne w skutkach dla wszystkich obywateli tego kraju.
