Wygląda na to, że zakładana kwota budżetu na rok 2013 może ulec zmianie. Komisja Europejska chciałaby zwiększyć budżet Unii Europejskiej na 2013 o około 11 miliardów euro. Większość informacji wskazuje na to, że zwiększenie budżetu ma pomóc w zapłacie rachunków, które zostały wystawione rok temu. W gruncie rzeczy tak olbrzymia suma powinna wystarczyć na dopełnienie wszystkich formalności z zeszłego i tego roku. Przewiduje się, że blisko 9 miliardów euro pójdzie na politykę spójności, a pozostałe 2,2 miliardy euro zostaną przeznaczone na pokrycie płatności, które nie zostały zrealizowane już rok wcześniej.
Warto pamiętać, że nowa propozycja to także zwiększony poziom dochodów, który ustanowiono na 290 milionów euro z kar i grzywien. Wcześniej uzgodniony budżet Unii Europejskiej na lata 2013 wynosił 132,8 miliardów euro na same płatności, jednak jest to i tak o 5 miliardów euro za mało, niż domagała się tego Komisja Europejska – dla przykładu jest to też 2,9 miliarda mniej, niż poziom płatności w 2012 roku. Oczywiście zmiana budżetu musi być stosunkowo przegłosowana w Parlamencie Europejskim, jednak wydaje się to być tylko i wyłącznie czystą formalnością. Komisarz do spraw budżetu Unii Europejskiej – Janusz Lewandowski – twierdzi, że zmiana budżetu tak naprawdę nie jest zaskoczeniem i nie może ona specjalnie nikogo dziwić. Dlaczego?
Dlatego iż we wcześniejszych latach głosowanie kwoty budżetu było poniżej realnych potrzeb krajów członkowskich, a rachunki są przenoszone na następne lata – kiedyś trzeba je więc zapłacić. Warto pamiętać, że samo odkładanie rachunków na kolejne lata nie sprawi, że one znikną. Nie zapominajmy także, że zwiększona kwota budżetu ma być przeznaczona na zapłatą zobowiązań finansowych Unii Europejskiej orz rachunków za rozpoczęte już unijne projekty – żadna część kwoty nie zostanie przeznaczona na inwestycje.
