W ostatnim czasie coraz głośniej jest o finansowej aferze, w której głównym uczestnikiem jest były minister do spraw budżetu Jerome Cahuzac. W gruncie rzeczy człowiek ten był odpowiedzialny za sprawy budżetu, jednak do jego obowiązków należały także ściganie osób, które uchylają się od płacenia podatków – wysokich podatków we Francji. W efekcie to właśnie Cahuzac był ciągle oskarżany o oszustwa podatkowe, których się dopuścił za steram państwa – istnieją jednak przesłanki co do tego, że dopuszczał się ich dużo wcześniej.
Były minister do spraw budżetu uchyla się więc od płacenia podatków posiadając tajne konta. Prezydent Francji – Francois Hollande – zapowiedział, że nie będzie tolerował takiego zachowaniu wśród swoich współpracowników. Osoby skazane za korupcję oraz oszustwa podatkowe będą wykluczone z pełnienia funkcji publicznych. W jednym z nagrań dla telewizji prezydent przyznał, że jest to afera jego byłego ministra jest policzkiem dla Republiki. Z tej okazji zapowiedział także poprawę niezawisłości sądów oraz zadeklarował, że wszyscy ministrowie oraz członkowie parlamentu będą musieli składać jawne deklaracje majątkowe. Były francuski minister do spraw budżetu w rażący sposób naruszył zasady moralne panujące w tym kraju – skwitował Hollande.
Warto przypomnieć, że minister uchylał się od płacenia podatków mając tajne konto za granicą, w którym na chwilę obecną zgromadził 600 tysięcy euro. Oskarżenia pod jego adresem padały dużo wcześniej, jednak sam oskarżony wszystkiemu zaprzeczał. Dodatkowo wymiar sprawiedliwości oskarżył go o pranie pieniędzy – wcześniej tylko o ukrywanie dochodów przed francuskim fiskusem. Minister podał się do dymisji, jednak jego sprawa zapewne będzie ciągła się dużo dłużej niż wszyscy sądzą.
