MFW opuści trójkę?

Wiadomości

Wygląda na to, że dni w tzw. pakiecie trójkowym dla Międzynarodowego Funduszu Walutowego zdają się być policzone. Warto jednak przyznać, że nie padły żadne poważne deklaracje, ale stan poszczególnych osób warto uznać za nieco wrogi. Jeden z pracowników Międzynarodowego Funduszu Walutowego – Ousmene Mandeng – powiedział, że MFW przez ostatnie decyzje dał się wciągnąć w ratowanie strefy euro – czynił to z dwoma pozostałymi członkami trójki, czyli Europejskim Bankiem Centralnym oraz Komisją Europejską.

Według pracownika MFW to właśnie te decyzje doprowadziły do utracenia niezależności. W gruncie rzeczy możliwy jest jeszcze ratunek, jednak należałoby opuścić tzw. trójkę – skwitował pracownik. Mandeng wspomina, że wśród ofiar kryzysu strefy euro niezwykle rzadko wymienia się Międzynarodowy Fundusz Walutowy, który w ostatnim czasie stał się przykrywką dla europejskich polityków i tym samym zatracił swoją niezależność. Warto pamiętać, że instytucja jaką jest Międzynarodowy Fundusz Walutowy powstała w roli neutralnego mediatora, który mógłby przyczynić się do rozwiązania problemów w strefie euro. Wierzono, że będzie to czynił bardziej neutralnie i bez uprzedzeń jak np. w przypadku kanclerz Niemiec czy Komisji Europejskiej. Jednak obecna sytuacja daje wyraźnie do zrozumienia, że instytucja ta jest pod wyraźną presją europejskich polityków, co nie jest dobre w tym przypadku.

Aby się uniezależnić Międzynarodowy Fundusz Walutowy musiałby opuścić tzw. trójkę – Europejski Bank Centralny oraz Komisję Europejską. Eksperci podkreślają, że niezależność MFW od jakiegoś regionu, kraju czy mocarstwa była podstawą do jego efektywnego działania. Czy są jakiekolwiek szanse na rozłam w trójce?

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments