Miliardowe straty portugalskich firm

Firma Wiadomości

Wygląda na to, że sytuacja niektórych – choć teoretycznie jest ich naprawdę sporo – przedsiębiorstw publicznych zawarło bardzo ryzykowne kontrakty, które w gruncie rzeczy są oparte o bardzo skomplikowane i wysoko spekulacyjne instrumenty finansowe – tak twierdzi rząd Portugalii. Rządzący nie mają wątpliwości, że tego rodzaju inwestycje mogą pociągnąć olbrzymie straty sięgające nawet 3 miliardów euro – co w skali tego państwa jest prawdziwą tragedią.

Niebezpieczne kontrakty – wysoko spekulacyjne finansowo – zawarła między innymi firma zarządzająca metrem w Lizbonie oraz siecią kolejową w Porto. Eksperci są zdania, że wiele z tych podpisanych kontraktów jest naprawdę wysoko problematyczna. Dlaczego? Ponieważ nie są to proste instrumenty zabezpieczające. Gdyby niebezpieczne umowy zaczęły oddziaływać, z pewnością ich siłę poczuła by cała gospodarka Portugalii, która ucierpiała by na tym najbardziej. Sytuacja finansowa w Lizbonie poszła by nieznacznie w dół. Warto także dodać, że Portugalia walczy obecnie o przyznanie kolejnej transzy pomocy międzynarodowej, która uzyska tylko za zgodą komisji z trójki – przedstawicieli Europejskiego Banku Centralnego, Komisji Europejskiej oraz Międzynarodowego Funduszu Walutowego. Eksperci są jednak zdania, że tego pozwolenia nie będzie dopóki Portugalia nie będzie wdrażać istotnych reform, które dotyczą rozwiązań problemów z niezrównoważonym budżetem – chodzi o uzdrowienie finansów tego kraju.

Niebezpieczne umowy mogą jednak znacznie utrudnić realizację celów budżetowych, a to z pewnością jest warunek do otrzymania kolejnej pomocy finansowej. Rząd ostatecznie podejmuje dalsze wysiłki oraz starania na rzecz nieprzyjemnej sytuacji, która mogłaby zrodzić się w kraju i przeszkodzić im w realizacji celów.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments