pieniądze

Podatnicy zapłacą za kryzys

Wiadomości

Niedawno świat obiegła informacja jakoby kolejny kraj strefy euro miał problemy. Tym krajem okazała się Słowenia. Niektórzy sądzili nawet, że będzie ona potrzebować pomocy podobnej do Cypru. Jak na razie się to nie stanie, gdyż rząd przejął inicjatywę robiąc wszystko co w jego mocy, by zapobiec tego rodzaju zdarzeniom – niektórzy twierdzą jednak, że to nie wystarczy. Słowenia będzie walczyć o pozostanie na lądzie w dość oczywisty i prosty sposób. Politykom nie zawsze się chce wytężać w sytuacjach, gdy mają zdobyć dodatkowe pieniądze.

Zazwyczaj więc tracą na tym biedni, którzy coraz bardziej ubożeją. Premier Słowenii Alenka Bratuszek postanowiła ogłosić rządowy plan ratunkowy, który ma wyciągnąć kraj z kryzysu oraz zapaści sektora bankowego. Co oznacza przyjęcie rządowego planu ratunkowego? Przede wszystkim konieczność podwyższenia stawki VAT. Ogólnie Bratuszek jest znana ze swojej kredytowej niechęci, dlatego nie zamierza jak na razie starać się o pakiet pomocowy od zagranicznych kredytobiorców. Twierdzi ona także, że przyjęcie planu ratunkowego pozwoli pozostać Słowenii krajem suwerennym, o czym z pewnością nie mogą mówić takie kraje jak Cypr, Grecja, Irlandia, Hiszpania czy Portugalia. Bartuszek z pewnością chce oszczędzić swojemu krajowi radykalnych cięć budżetowych, które wspomniane kraje musiały poczynić na rzecz uzyskania pożyczki od zagranicy.

Co zakłada plan ratowania finansów publicznych? Przede wszystkim prywatyzację blisko 15 państwowych firm. Dodatkowym korkiem ma być zwiększenie podatku VAT, który obecnie wynosi 20 procent, a już od 1 lipca będzie wynosił 22 procent. Dodatkowo rząd prowadzi aktywne rozmowy z związkami zawodowymi w kraju, które przychyliły by się do kolejnej obniżki pensji w sektorze publicznym – wynagrodzenia obniżono już o 8 procent.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments