Wygląda na to, że sytuacja w strefie euro z miesiąca na miesiąc ulega znacznej poprawie i faktu tego nie da się nie zauważyć – wskazują liczni komentatorzy. Głos w sprawie poprawy sytuacji w strefie euro zabrała także sam prezes Europejskiego Banku Centralnego. Jego zdaniem za poprawę sytuacji w strefie euro wpływa fakt, iż państwa zdecydowały się rozluźnić politykę monetarną, a w tym dokonać także obniżki stóp procentowych dokonanych przez Europejski Bank Centralny. Według prezesa jest to także wynik zwiększonego popytu zewnętrznego.
Podczas Międzynarodowej Konferencji Monetarnej, która odbyła się w Szanghaju, Mario Draghi – prezes Europejskiego Banku Centralnego – powiedział, że sytuacja w strefie euro jest nadal ciężka, ale nie oznacza to, że nie ma żadnych sygnałów dotyczących stabilizacji oraz rozpoczęcia procesu naprawy (stopniowej naprawy). Dodatkowym faktem przemawiającym za poprawę sytuacji w strefie euro jest uspokojenie na rynkach finansowych, co z pewnością wychodzi na korzyść nie tylko gospodarce danego kraju, ale także firmom, bankom czy gospodarstwom domowym. Istnieje jednak nadal dość sporo zagrożeń, które trzeba wyeliminować w jak najszybszym tempie. Draghi jest przekonany, że rządy strefy euro muszą wprowadzić zapowiedziane wcześniej reformy, gdyż bez nich nie uda się osiągnąć ostatniego założenia – wyjścia z kryzysu.
Według ogólnej skali ocen Europejskiego Banku Centralnego wynika, że aktywność gospodarcza w państwach strefy euro już niebawem powinna się nieco ustabilizować, by potem stopniowo się zwiększać. Czy jest to jednak możliwe, zważywszy na fakt, że strefa boryka się z problemami Grecji, Hiszpanii, Portugalii czy Cypru? Według ekspertów tak.
