Koniec korupcji w Brazylii?

Wiadomości

Z pewnością większość z nas jest doskonale zorientowany, że w Brazylii panuje nadmierna korupcja – wiedza o tym nie tylko rządzący, których dotyka ten problem, ale także zwykli obywatele, którzy coraz bardziej stanowczo się na to nie zgadzają. Rząd postanowił więc zaostrzyć kary i wprowadzić surową ustawę antykorupcyjną. Ustawa ta ma możliwość nałożenia kary na firmy, które chętnie wręczają łapówki w celu załatwienia jakieś sprawy. Wysokość łapówki z pewnością będzie odzwierciedlać karę.

Zasadniczo jednak, że ustawa jest w stanie ukarać do 20 procent rocznych obrotów firmy lub stałą kwotą 60 milionów reali – w przeliczeniu jest to około 26 milionów dolarów. Widać więc wyraźnie, że kara jest dość dotkliwa, a rząd zapowiada kolejne przyszłościowe zmiany. Przewiduje się, że rząd wprowadzi tylko nie dotkliwe kary finansowe, ale także posunie się do możliwości zawieszenia działalności firmy oraz skonfiskowaniu jej aktywów lub nawet jej rozwiązanie. Problem Brazylii jest bardzo ciężki do rozwiązania, gdyż kraj ten po sam szczyt jest przesiąknięty korupcją, o której każdy mówi, ale nic nie może zrobić. Brazylia mimo iż nie jest członkiem Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju – OECD – postanowiła przyłączyć się do konwencji o zwalczaniu skorumpowanych zagranicznych funkcjonariuszy publicznych.

Warto także przeanalizować czas pojawienia się ustawy, gdyż eksperci nie mają wątpliwości, że chodzi tu o pewnego rodzaju zasłonę dymną po ostatnich zamieszkach, które trwają po dziś dzień – pokazuje to wielkie niezadowolenie społeczne. Brazylia chce więc przeciwstawić się presji na funkcjonariuszach publicznych, którzy codziennie są jej poddawani – np. poprzez składanie ofert skorumpowanych firm, chcących załatwić coś szybciej lub mniej lub bardziej nielegalnie.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments