PKB mniejsze od oczekiwań

Wiadomości

Wygląda na to, że kryzys w Japonii to jeszcze odległa przyszłość, choć warto zauważyć, że jest to jeden z najbardziej zadłużonych krajów na świecie. Mimo, iż kryzys nie zagląda jeszcze w oczy Japończykom, to sytuacja nie jest zbyt wesoła i doskonale zdaje sobie z tego sprawę partia rządząca. Obecnie Japonia nie ma wielkich powodów do obaw, gdyż w drugim kwartale tego roku PKB Japonii wzrosło o 2,6 procent, dzięki czemu w ujęciu rocznym wynosi już o 0,6 procent więcej, porównując go z poprzednim kwartałem.

Nie zmienia to jednak faktu, że wzrost powinien być wyższy, czego spodziewali się przede wszystkim ekonomiści. Światowi dyskutanci przecenili wartość wzrostu PKB Japonii, gdyż twierdzili, że w drugim kwartale 2013 roku wyniesie on 3 procent. Niestety, trzecia gospodarka świata zmniejszyła wszelkie oczekiwania ustalając wzrost na 2,6 procent co i tak jest dobrym wynikiem, zważywszy na fakt, że rząd prowadzi jeszcze dość luźną politykę monetarną i planuje zwiększyć wzrost wydatków na cele publiczne. Można to uznać za dobry start obecnie funkcjonującego premiera Japonii Shinzo Abe, który objął władzę w grudniu ubiegłego roku. Wybrany przez niego rząd zakłada program ożywienia gospodarczego, który jest obecnie wdrażany w system. Plan ożywienia gospodarczego zakłada trzy filary, które mają w tym pomóc. Pierwszy filar zakłada pakiet stymulujący gospodarczy wzrost, a jego wartość to 105 miliardów dolarów. Drugim filarem ma być nowa polityka banku gospodarczego.

Trzeci to założenie długoterminowej strategi wzrostu, która sprawdzi się nawet przy największych wahaniach rynku. Warto jednak zauważyć, że w ostatnich kilku latach Japonia przeżyła dwa silne wstrząsy gospodarcze, które mogły przytłumić wzrost aż po dziś dzień – pierwszym jest kryzys finansowy wywołany w 2008 roku, a drugą sprawą jest trzęsienie ziemi z 2011 roku.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments