Merkel „wyniszcza” swój kraj?

Wiadomości

Wygląda na to, że nie wszystkim podoba się zaangażowanie i polityka kanclerz Angeli Merkel. Z pewnością do jednych z takich osób zalicza się kandydat SPD na kanclerza Peer Steinbrueck. W niemieckiej telewizji doszło do ciekawego starcia pomiędzy kandydującym na kanclerza Niemiec i obecną kanclerz Angelą Merkel. Steinbrueck zarzuca Merkel przede wszystkim wyniszczanie swojego kraju poprzez prowadzenie niespójnej i nierzetelnej polityki. Kandydat na kanclerza chce wyprowadzić kraj z panującego marazmu.

O jaką sytuację chodzi? Przede wszystkim o utrzymanie się z podstawowej pensji. Steinbrueck nie od dziś bowiem jest zwolennikiem wprowadzenia odpowiednich ustaw, które pozwoliłyby każdemu etatowcowi utrzymać się ze swojej pensji – oczywiście zakładając, że będzie on pracował w pełnym wymiarze godzin. Podkreślił więc, że w Niemczech jest blisko siedem milionów pracowników, którzy zarabiają mniej niż 8,5 euro na godzinę, a blisko 1,4 miliona osób musi wspomagać się pomocą społeczną – nie starcza im do pierwszego. Kandydat na kanclerza nie widzi lepszego i bardziej optymalnego rozwiązania jakim jest podniesienie podatków dla najlepiej zarabiających – nierówność społeczna, by zanikła. Wpływy z podwyższonego podatku miały by zostać przeznaczone przede wszystkim na oświatę, infrastrukturę oraz ograniczenie zadłużenia państwa. Tym samym składka podatku dochodowego wzrosła by z 42 procent do 49 procent dla osób zarabiających co najmniej 100 tysięcy euro rocznie, a takich nie brakuje. Merkel broniła sukcesów swojego rządy w minionych ostatnich latach.

Ograniczała się przede wszystkim do wzrostu i filaru stabilności na tle europejskim. Oznacza to więc tyle, że rząd dobrze radzi sobie z obecnymi problemami. Merkel ostrzegła także, że planowana podwyżka – przez kandydata Steinbrueck – narazi nowe miejsca pracy, które prawdopodobnie w ogóle nie powstaną.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments