Nowotwory w UE to poważne obciążenie?

Wiadomości

Nikt nie ma raczej wątpliwości, że nowotwory są złe i należy im przeciwdziałać. Ogólnie rzecz biorąc państwa robią wszystko co w ich mocy, by ludzie żyli w miarę zdrowo i aktywnie – chodzi o wydłużenie życia, ale także i poprawę warunków dla państwa, gdyż to obywatel płaci podatki. Z pewnością nie każdy z nas zdaje sobie sprawę z tego, że walka z nowotworami to całkiem kosztowne przedsięwzięcie i to zwłaszcza w Unii Europejskiej. Pismo Lancet Oncology sugeruje, że wydatki związane z nowotworami państw należących do Unii Europejskiej wynoszą około 126 miliardów euro (51 miliardów przypada na leki i czas poświęcony lekarzom).

Nie ulega wątpliwości, że kwota jest dość spora, choć pewnie i tak niedostatecznie doszacowana. Eksperci nie mają jednak wątpliwości, że z całą pewnością z roku na rok będzie się powiększać. Pismo Lancet Oncology przekonuje, że kraje bogatsze – np. Niemcy – wydają średnio o wiele większe kwoty na leczenie obywatela, niż państwa Europy Wschodniej – np. Polska. Dobrym przykładem może być Luksemburg, gdzie na jednego obywatela wydano blisko 180 euro, podczas gdy w przypadku Bułgarii było to już 16 euro na osobę – ogólna średnia europejska wynosi 102 euro. Najbardziej kosztownym nowotworem okazuje się być wciąż rak płuc – 15% europejskich wydatków jest przeznaczanych właśnie na leczenia raka płuc.

Jest on tak najbardziej niszczycielski w skutkach, gdyż coraz częściej atakuje także młode osoby, które są w wieku produktywnym – wielu z nich musi liczyć się z przedwczesnym zgonem. Na drugim i trzecim miejscu – pod względem kosztów i popularności – uplasował się kolejno rak piersi oraz rak (pochłania blisko 15 miliardów euro) jelita grubego (pochłania blisko 13 miliardów euro).

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments