Kraj tonie w długach!

Wiadomości

Z pewnością większość z nas zdaje sobie sprawę z faktu, że Hiszpańska gospodarka nie należy do najbardziej stabilnych w regionie. Głównym tego powodem jest zaciąganie kolejnych pożyczek, które stopniowo dławią, nawet jedną z największych gospodarek na świecie. Dlaczego jednak państwa wciąż się zapożyczają? Nie ulega wątpliwości, że jest to chęć inwestowania we własny kraj – budowania nowych dróg, remontowania budynków etc. Zasadniczo chodzi także o dofinansowanie różnych firm, które w gruncie rzeczy mogą przyczynić się do zmniejszenia bezrobocia w całym kraju.

Koncepcja gospodarczego wzrostu wydaje się być bardziej ambitna, niż późniejsze zdrowie gospodarki – ktoś to przecież będzie musiał kiedyś spłacić. Przykładów mamy mnóstwo, jednak w Europie do najbardziej poważnych możemy zaliczyć Portugalię, Grecję czy opisywaną właśnie Hiszpanię. Dodatkowym problemem dla kraju są obywatele, którzy nie są w stanie spłacić wcześniej zaciąganych zobowiązań finansowy – głównie ze względu na utratę pracy. Hiszpański Banco de Espana jest zdania, że Hiszpanie coraz częściej rezygnują ze spłaty zaciągniętych pożyczek. Wskazuje on także, że udział w tzw. złych kredytach jest coraz większy (pożyczki, które nie są spłacane przez co najmniej 90 dni).

Obecny dług obywateli tego kraju wynosi więc 181 miliardów euro. Nie ulega wątpliwości, że podobna sytuacja nigdy nie miała miejsca – jest to więc pierwszy przypadek w historii tego kraju. Eksperci nie mają wątpliwości, że odsetek niespłaconych kredytów będzie się ciągle powiększał. Wart zauważyć, że w 2008 roku – w chwili gdy wybuchł kryzys – odsetek niespłaconych pożyczek wyniósł 1 procent – obecnie jest to 12 procent. Największy odsetek niespłaconych kredytów to kredyty hipoteczne, a reszta to pożyczki dla małych i średnich przedsiębiorstw.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments