Niemcy nie chcą złagodzenia warunków dla banków

Banki Wiadomości

Wygląda na to, że niemiecki rząd jest pełen obaw w związku z rozluźniającą się polityką wobec banków funkcjonujących w Europie. Nie ukrywa ona także swojego niezadowolenia z obecnej sytuacji, dlatego też sprzeciwia się, by Unia Europejska złagodziła warunki pomocy dla zagrożonych instytucji bankowych. Skąd ten niepokój?

Przede wszystkim jest on związany z prowadzonymi rozmowami w Parlamencie Europejskim, gdzie dochodzi do głosów, że w przyszłości do ratowania zagrożonych upadłością banków, będzie można użyć pieniędzy pochodzących od podatników – bez udziału właścicieli i wierzycieli. Dodatkowo w sprawie banków wypowiedział się niemiecki minister finansów Wolfgang Schaeuble, które jednomyślnie potwierdził wizję rządu. Nie zamierza on także przyczyniać się do faktu, by jego kraj zmieni decyzję w sprawie złagodzenia warunków pomocy dla upadających banków – według Niemiec ma nastąpić obciążenie pierw wierzycieli, a dopiero potem podatników. Niemcy nie zamierzają więc ustąpić w żadnym zakresie – i jawnie o tym mówią. Dodatkowo kraj ten jest pełen obaw dotyczących funkcjonowania drugiego filara przyszłej unii bankowej. Z ujawnionego dokumentu wynika, że największą kontrowersją jest suwerenność kraju wobec Brukseli w kwestii likwidowania własnych banków lub zminimalizowaniu udziału Niemiec w kosztach ratowania banków w innych krajach.

Nie ulega wątpliwości, że niemieckie żądanie jest kluczowe dla tamtejszych inwestorów, gdyż do 2015 roku zakładało się, że będzie obowiązywać zasada, która będzie pokrywać straty banków najpierw przez właścicieli wkładów przekraczających 100 tysięcy euro. W obecnej sytuacji wychodzi jednak na to, że zasada ta będzie obowiązywać dopiero w 2018 roku.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments