Ukraina coraz bliżej UE? Merkel stawia na Kliczkę

Wiadomości

Gazeta Der Spiegel poinformowała, że kanclerz Niemiec – Angela Merkel – w przyszłych relacjach pomiędzy Ukrainą, a Unią Europejską stawia na Witalija Kliczkę, który będzie kandydował o fotel prezydenta w 2015 roku. Wygląda więc na to, że obecny prezydent Wiktor Janukowycz nie jest określany swoistym reformatorem kraju, który jeszcze kilka dni temu miał szansę zbliżyć jego naród do europejskich standardów. Okazało się jednak, że wciąż wywierana presja ze strony Moskwy przyczyniła się do zmiany decyzji Janukowycza, określają europejską ofertę zwykłą jałmużną.

Niemieckie media nie mają wątpliwości, że tylko Kliczko może doprowadzić do zmiany stanowiska władz Ukrainy w sprawie umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Z przeprowadzonej analizy wynika, że to właśnie Kliczko ma doprowadzić do zjednoczenia opozycji na Ukrainie i zostać jej bezsprzecznym liderem – nie tylko na ulicy, ale także w parlamencie, czy podczas wyborów prezydenckich w 2015 roku. Wygląda na to, że Kliczko doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że jego realna szansa na wygraną jest bardzo duża, dlatego zaczął już odpowiednie przygotowania z najbliższymi współpracownikami Merkel. Nie ulega wątpliwości, że owe „szkolenia” będą przestrogą dla nowicjusza politycznego jakim niewątpliwie jest Witalij Kliczko.

Niewątpliwie owi współpracownicy informują go o brzydkich posunięciach wschodnioeuropejskich państw, które często kompromitują przeciwników reżimu. Dodatkowo Der Spiegel poinformował, że Kliczko prosił o pomoc jak radzić sobie z plotkami rozsiewanymi przez ukraińskie władze, na temat jego rzekomych przygód z kobietami, które nie miały miejsca. Nie ulega więc wątpliwości, że czeka go ciężkie starcie z polityczną rzeczywistością na Ukrainie.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments