Umowa Ukrainy z Rosją nie zażegna kryzysu?

Wiadomości

Wygląda na to, że podpisana umowa o pomocy finansowej pomiędzy Ukrainą, a Rosją nie przyniesie wiele dobrego dla Kijowa. Eksperci podkreślają, że w dłuższej perspektywie pożyczka w wysokości 15 miliardów dolarów oraz niższej ceny za gaz – z 400 dolarów do 270 dolarów – nie przyniesie poprawy dla gospodarki Kijowa. Identycznego zdania jest szef dyplomacji Litwy – Linas Linkeviczius – który potwierdził, że owa umowa jest nic nie wartym papierem, maskując obecne problemy, ale jest to tylko rozwiązanie tymczasowe. Nie ulega wątpliwości, że tylko modernizacja ukraińskiej gospodarki mogłaby mieć istotny wpływ na losy tamtejszej gospodarki oraz jej kondycję w przyszłości.

Wsparcie finansowe ze strony Moskwy z pewnością nie usunie przyczyny problemy, a jedynie odsunie go w czasie. Nie ulega wątpliwości, że pomoc finansowa oferowana przez Rosjan nie zahamuje proeuropejskich demonstracji odbywających się codziennie w Kijowie. Komentatorzy nie mają wątpliwości, że jest to krok uwsteczniający gospodarkę Ukrainy. Rząd w Kijowie jest jednak zdania, że podjął skuteczne kroki w celu zbliżenia jego kraju z Rosją – strategicznym i głównym partnerem handlowym. Linkeviczius jest jednak zdania, że podjęte kroki w celu zbliżenia z Kijowa z Moskwą są bardzo specyficzne. Wiktor Janukowycz podjął taką, a nie inną decyzję i to on odpowie za nią przed ludem protestującym na Ukrainie.

Warto podkreślić, że pomoc finansowa w wysokości 15 miliardów dolarów będzie przeznaczona jedynie na zatkanie dziur w finansach, co z pewnością nie rozwiąże wciąż pogłębiającego się problemu. Prezydent Janukowycz wydaje się zapominać, że pożyczka jest tylko tymczasowym rozwiązaniem, a bez niezbędnej modernizacji kraju nie uda się uzyskać dobrych rezultatów gospodarczych i ekonomicznych w przyszłości.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments