papieros

Ponad miliard osób na świecie „puszcza z dymem” swoje pieniądze

Wiadomości

Wygląda na to, że walka z uzależnieniem od tytoniu jest dla krajów na świecie coraz cięższa. Większość akcji mających na celu doinformować społeczeństwo o skutkach palenia przynosi mały rezultat. Dopiero akcje tematyczne połączone z bezwzględnym zakazem palenia w miejscach publicznych odniósł niespodziewany sukces w krajach zachodnich i rozwijających się.

Oczywiście państwo nie robi tego z troski o zwykłego obywatela – każdy pewnie zdaje sobie z tego sprawy – a raczej z chęci pozyskania od niego większych dodatków, takich jak podatki. Osoby palące żyją znacznie krócej, dlatego też nie są dość „rentowni” dla powoli staczającego się państwa. Jest to szczególnie ważne podczas panującego niżu demograficznego. Mniejsza dzietność i szybsza umieralność z pewnością nie wpływa dobrotliwie na finanse każdego państwa. Mimo to na świecie jest ponad miliard palaczy, a liczba ich z każdym dniem rośnie – analiza dotyczy 187 krajów. Warto podkreślić, że ostatnie badania sugerują, że liczba palaczy w ostatnich 50 latach wzrosła dwukrotnie.

Najwięcej palaczy znajdziemy w krajach słabo rozwiniętych, gdzie nie stosuje się zakazów, ani nie informuje społeczeństwa o skutkach palenia – chociaż i tak większość zdaje sobie sprawę z tego, że tytoń jest szkodliwy. Obecne dane wskazują – z 2012 roku – że liczba amatorów tytoniu powyżej 15 roku życia wynosi 967 milionów. Warto także pamiętać, że największymi amatorami w paleniu są mężczyźni, a dopiero potem kobiety. Nie zmienia to jednak faktu, że wyeliminowanie problemu pozwoliło by rozwijać się światowym gospodarkom w jeszcze szybszym tempie.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments