Wygląda na to, że niemiecki producent samochodów Volkswagen zamierza poprawić zyski w regionie. Prezes firmy Martin Winterkorn zapowiedział duże inwestycje, które mają doprowadzić markę na topowe miejsca w sprzedaży samochodów – choć i tak radzi sobie całkiem nieźle. Nie ulega wątpliwości, że najciekawszym rynkiem są obecnie Stany Zjednoczone, gdyż rosnąca sprzedaż luksusowych marek samochodów świadczy o tym, że kraj ten odradza się po ciężkim kryzysie.
Warto podkreślić, że Volkswagen ma ambitne plany co do sprzedaży samochodów swojej marki. Z zapowiedzi wynika, że do 2018 roku sprzeda blisko milion samochodów marki Volkswagen oraz Audi. Co to oznacza? Oczywiście to, że firma Volkswagen stał by się największym producentem samochodów na świecie. Obecnie marka plasuje się na dobrej trzeciej pozycji tuż za japońską Toyotą i amerykańskim General Motors. Volkswagen posiada plan zdobycia amerykańskich serc wprowadzając m.in. zupełnie nowy model SUV-ów – dość popularnych obecnie. Atak na amerykański rynek wydaje się być uzasadniony, gdyż widać wyraźnie, że zaczął on odżywać po ostatnim kryzysie finansowym.
Ostateczny wynik sprzedanych samochodów w Stanach Zjednoczonych w 2013 roku będzie lepszy od tego uzyskanego przed kryzysem finansowym, czyli w 2007 roku. Sugeruje się, że ilość sprzedanych samochodów w 2013 roku może osiągnąć ponad 15 milionów sztuk – w najgorszym okresie sprzedaży w 2009 roku osiągnięto pułap 10 milionów sztuk. Volkswagen może być z pewnością zadowolone z rosnącej sprzedaży swoich luksusowych marek – zarówno Audi jak i Porsche czy Bentrey wzrosły.
