Spadek wydobycia ropy i gazu?

Surowce Wiadomości

Wygląda na to, że największa brytyjska organizacja branżowa skupiająca firmy działające w sektorze poszukiwać i wydobycia ropy i gazu musi zabezpieczyć się przed zaistniałym zagrożeniem kryzysu energetycznego. Oil & Gas UK – bo o niej właśnie mowa – zamierza rozpocząć współpracę z brytyjskim rządem, gdyż jest to jedyna realna opcja, która pomoże zapobiec kryzysowi energetycznemu – chodzi o kwestie wydobycia węglowodorów na Morzu Północnym.

Branża naftowa działająca na terenie Wielkiej Brytanii jest wręcz pewna, że owe załamanie może w przyszłości zaszkodzić wydobyciu zarówno ropy, jak i gazu – co było by katastrofalne w skutkach, gdyż oznaczało by zwiększenie ogólnych cen na rynku. Oil & Gas UK zauważa, że ostatnie raporty potwierdzają pewien niepokojący trend w zakresie liczby nowych odwiertów poszukiwawczych. W gruncie rzeczy oznacza to, że firma wierci zbyt mało znaczących odwiertów, które nie generując dużych zasobów – choćby w formie wystarczalnej. Ten zły tren utrzymuje się stale od 2011 roku, przez co liczba nowych odwiertów spadła praktycznie o połowę w stosunku do poprzedniego 2010 roku. Początkowo firma zakładała, że jest to tylko chwilowy zastój, jednak obecnie nie ma pewności, co do poprawy sytuacji.

Dla branży naftowej oznacza to w gruncie rzeczy kryzys, który spowodowany jest niewystarczającą dostępnością gazu czy ropy. Z drugiej strony branża naftowa musi radzić sobie z niewielkim nakładem finansowym na duże projekty, które zwiększyły by liczbę niewielkich złóż. Choć inwestycje sięgają rekordowych wyliczeń, to nie ulega wątpliwości, że nie starcza ich na realizację wszystkich projektów, co jest powodem pogłębiających się problemów.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments