Wygląda na to, że koncern motoryzacyjny Volvo nie ma się zbyt dobrze w kwestii finansowej. Ostatnie raporty i analizy sugerują, że szwedzki producent ciężarówek będzie musiał przeprowadzić cięcia i oszczędności, gdyż w przeciwnym razi czeka go utrata płynności finansowej. Ostatnie lata sprzedaży nie należały też do udanych, gdyż Volvo borykał się ze znacznym spadkiem zysku za sprzedaż ciężarówek i części do nich. Koncern musi reagować błyskawicznie, dlatego 6 lutego 2014 roku ogłosił, że zamierza zwolnić 4,4 tysiąca pracowników.
Warto jednak zaznaczyć, że zwolnienie 4,4 tysięcy pracowników będzie dotyczyć zakładów produkcyjnych spółki na całym świecie. Nie ulega wątpliwości, że cięcia pracownicze odczują też przedstawiciele różnych działów spółki oraz jej główna centrala – techniczna, handlowa oraz finansowa. Redukcja personelu ma rozpocząć się niezwłocznie od ogłoszenie informacji, a wszystkie zwolnienia mają być dokonane do końca 2014 roku. Dzięki zaoszczędzonym pieniądzom szwedzki producent ciężarówek Volvo lepiej wykorzysta swoje zasoby, dzięki czemu transformacja spółki będzie będzie prostsza i delikatniejsza.
Roczny zysk netto Volvo za ubiegły rok wyniósł 548 milionów koron szwedzkich – czyli około 84 milionów dolarów. Nie ulega wątpliwości, że jest on znacznie mniejszy od tego uzyskanego w 2012 roku – na czysto wyniósł 869 milionów koron szwedzkich. Spółka jest zdania, że spadek zysków jest w dużym stopniu efektem dodatkowych kosztów, które Volvo musiało wydać na unowocześnienie produkcji nowych modeli ciężarówek. Jak przyznają przedstawiciele firmy pogorszenie finansowe nastąpiło mimo wzrostu wartości sprzedaży o 8 procent.
