Ogromne straty wynikłe przez wciąż szalejący kryzys spowodowały liczne cięcia oraz oszczędności, zwłaszcza ze strony instytucji finansowych działających na terenie Unii Europejskiej. Jedną z najgorszych sytuacji mogą pochwalić się instytucje finansowe działające na terenie Portugalii, gdyż to głównie tamtejsze firmy zaliczyły ogromne spadki. W wyniku tak słabego roku postanowiono przeprowadzić radykalne cięcia w postaci masowych zwolnień, przez tamtejszy sektor uszczuplił się o blisko 1,3 tysiące pracowników.
Radykalna redukcja oddziałów największych instytucji finansowych jest tylko początkiem. Miniony rok był więc wręcz katastrofalny pod względem zwolnionych pracowników w instytucjach finansowych. Najwięcej z nich odnotowało pięć największych banków Portugalii. Banki te doprowadziły do zamknięcia blisko 235 nie rentownych oddziałów, czyli o siedem procent więcej niż w roku 2012. W ten sposób pracę straciło blisko 1300 osób. Pozostałe banki również redukowały etaty, lecz skala tego zjawiska była o wiele mniejsza, niż w przypadku tych pięciu największych oddziałów bankowych. Czołowy bank Portugalii Caixa Geral de Depositos doprowadził w minionym roku do rozwiązania blisko 500 umów z pracownikami – rok wcześniej bank ten zwolnił 105 osób.
Dlaczego sięgnięto po tak duży arsenał? Ponieważ był to najgorszy rok pod względem wyników finansowych, jakie do tej pory uzyskał Caixa Geral de Depositos. Tym samym straty banku zostały pogłębione z 395 milionów euro osiągniętych w 2012 roku do blisko 575,8 milionów euro w roku ubiegłym. Warto także pamiętać, że restrukturyzacja banków w Portugalii jest także konsekwencją zawarcia umowy kredytowej z Międzynarodowym Funduszem Walutowym oraz Unia Europejską – w zamian za otrzymanie pomocy finansowej.
