Wygląda na to, że Unia Europejska jest gotowa udzielić potrzebnego wsparcia Ukrainie. Stosowną deklarację w tej sprawie złożył komisarz do spraw gospodarczy Olli Rehn. Finansowe wsparcie dla Ukrainy było by jednak okupione pewnym bagażem działań, które tamtejszy rząd musiałby zrealizować. Unia Europejska powinna więc wesprzeć Ukrainę zarówno w kwestii ustabilizowania sytuacji politycznej, jak i gospodarczej kraju. Unijny komisarz ograniczył się jedynie do potwierdzenia wsparcia finansowego Kijowa, jednak nie podał żadnych szczegółów oraz konkretnych kwot – wspomniał jedynie o miliardach euro pomocy, którą trzeba zorganizować.
Media spekulują, że może chodzić o prawie 20 miliardów euro wsparcia, które było wy wspólnie zorganizowane przez Unię Europejską oraz Międzynarodowy Fundusz Walutowy – wsparcie to obowiązywało by najbliższe siedem lat. Oczywiście nowe władze na Ukrainie muszą zobowiązać się do wprowadzenia istotnych reform. Eksperci są jednak zdania, że dostarczenie pomocy w zakresie finansów to nie wszystko co Wspólnota może zrobić. Europa powinna wspierać integralność terytorialną Ukrainy i związaną z nią nienaruszalność granic.
Dodatkowo międzynarodowa społeczność jest zdania, że UE musi zagwarantować liberalizację wizową oraz udostępnić perspektywę członkostwa Ukrainy w Unii Europejskiej. Nieuniknione, że obecna sytuacja na Ukrainie jest lekcją na przyszłość dla polityki zagranicznej Unii Europejskiej. Marc Pierini z brukselskiego instytutu Carnegie Europe wskazał, że bez silnego poparcia ze strony unijnych krajów, nie będzie mowy o jakimkolwiek sukcesie czy porozumieniu. Potrzeba więc stanowczej reakcji zarówno ze strony Unii Europejskiej, jak i osób sprawujących władzę na Ukrainie.
