„UE musi zmniejszyć zależność gazową od Rosji”

Wiadomości

Wygląda na to, że po ostatnim wojażach ze strony Federacji Rosyjskiej, Unia Europejska będzie zmuszona zareagować w o wiele bardziej dosadny sposób niż ma to w zwyczaju – zwykłe grożenie palcem. Głównym problemem Unii Europejskiej jest zależność od rosyjskich dostaw gazu, co z pewnością przyczynia się do niepodejmowania ostrych działań względem obecnej sytuacji z Ukrainą – UE zdaje sobie sprawę z tego, że zbyt srogie sankcje mogą spotkać się z groźnym odzewem ze strony Rosji, co może skutkować blokadą gazu z tamtego regionu.

Niektórzy twierdzą nawet, że w ramach nieskutecznych sankcji wprowadzonych przez UE na Rosję, Europa może rozważyć możliwość zmniejszenia zależności od rosyjskiego gazu, co z pewnością mogło by być bardziej dotkliwe dla samego Putina. Czy jednak w obecnej sytuacji możliwe jest zmniejszenie zależności od rosyjskiego gazu? Według wielu ekspertów jest to w chwili obecnej nie możliwe. Głównym powodem jest rozbieżność interesów państw członkowskich, które są w zupełnie różnych relacjach z Rosją. Nie ulega jednak wątpliwości, że Unia Europejska musi być gotowa na przyjęcie twardej postawy dyplomatycznej, która pozwoli zapobiec dalszej eskalacji przemocy na Ukrainie.

Warto jednak zauważyć, że proponowane sankcje mają dość spory potencjał, by zagrozić pozycji gospodarki rosyjskiej na świecie – głównie ze względu na mocne powiązania gospodarki europejskiej z rosyjską. Niektórzy określają mianem głupoty narażenie współpracy europejsko-rosyjskiej, gdyż obie strony mają z niej wymierne korzyści. Europa stara się jednak uspokajać, a szabelkę podnosi sam Putin, który tak naprawdę nie wiadomo o co gra.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments