Co dalej z umową stowarzyszeniową?

Wiadomości

Obecna ciężka sytuacja na Ukrainie głównie ze względów politycznych, ale także i gospodarczych, może zostać opanowana, jeżeli kraj ten zdecyduje się na szybkie ratyfikowanie umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Warto jednak podkreślić, że sama UE nie określiła jeszcze daty oraz terminu realizacji tych założeń – bynajmniej nie zależy jej na zaognianiu dalszej sytuacji na Krymie. Padły nawet głosy, że w dobie dzisiejszego kryzysu gospodarczego Ukrainy, UE nie jest zainteresowana umową stowarzyszeniową w takim zakresie, jak to miało miejsce jeszcze kilka miesięcy wcześniej. Czy jest to jednak prawda?

Według przedstawicieli Komisji Europejskiej jest to nie prawda, gdyż Unia dąży do podpisania w całości umowy stowarzyszeniowej z Ukraina. Sęk w tym, że nie jest to takie proste, a ostatnia sytuacja na Krymie tylko pozostawia tę kwestię pod znakiem zapytania. Warto jednak pamiętać, że przywódcy państw członkowskich uzgodnili na zebranym nadzwyczajnym szczycie w Brukseli, że Unia powinna jak najszybciej podpisać część polityczną umowy – czyli nie całość.

Europejscy politycy sądzą, że podpisanie tylko częściowej umowy będzie dla Ukrainy korzystne, a dodatkowo da wyraz dodatkowego wsparcia, jakie szykuje dla nich Europa – wcześniej KE zatwierdziła plan pomocy dla Kijowa wynoszący 15 miliardów euro. Nie oznacza to jednak, że umowa będzie dotyczyć tylko kwestii politycznej, gdyż Komisja Europejska będzie jednocześnie dążyć do podpisania części handlowej. Ciężko jest jednak powiedzieć, czy to się jej uda i jakie będą tego skutki. Widać wyraźnie, że UE stoi za Ukrainą murem, jednak wyciągane wobec Rosji konsekwencje są ciągle zbyt małe.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments