Od dawna wiadomo, że Chiny stanowią potęgę, z którą trzeba liczyć się na arenie międzynarodowej. Wiedzą o tym Stany Zjednoczone, wie i Europa. Chiny nie zamierzają jednak patrzeć bezczynnie na kryzys polityczny w wyniku spięcia w sprawie przyszłości Ukrainy. NATO jest gotowe bronić interesów swojego sojuszu, o czym zdążyło już kilkukrotnie poinformować. Chiny mają podobne ambicje stworzenia w Azji układu bezpieczeństwa na wzór NATO. Prezydent Chin Xi Jinping oświadczył, że stworzenie takiego układu w Azji zapewniłoby bezpieczeństwo i ułatwiło współpracę pomiędzy partnerami. Nowy układ bezpieczeństwa miałby zostać poszerzony o takie kraje jak Iran, czy Rosja. Chiny wykluczają jednak, by udział w układzie miały także i Stany Zjednoczone. Widać więc tworzącą się koalicję przeciwko bezpieczeństwu sprawowanemu przez NATO.
Ramy powstania nowego układu bezpieczeństwa w Azji zostały przedstawione podczas IV Konferencji na temat Współdziałania i Budowy Środków Zaufania w Azji. Co ciekawe, wśród zgromadzonych gości znaleźli się prezydenci Iranu i Rosji (Władimir Putin i Hasan Rowhani). Nowy układ bezpieczeństwa miałby zagwarantować lepszą współpracę, stabilność w regionie i bezpieczeństwo dla poszczególnych jednostek – szczególnie dla krajów przynależących do układu.
Chiny zapewniły jednak, że nie zależy im na rozjuszaniu obecnych, czy tworzeniu nowych konfliktów. Nowy układ bezpieczeństwa miałby zapewnić pokojowe rozwiązania regionalnych konfliktów. Wydano także wspólne oświadczenie, że wzmacnianie sojuszy militarnych, wymierzonych w państwa trzecie nie będzie dla żadnej ze stron korzystne – odniesiono się do zacieśniającej się współpracy pomiędzy Stanami Zjednoczonymi, a Japonią i Filipinami.
