Zarządzanie domowym budżetem coraz bardziej modne!

Finanse osobiste

Wygląda na to, że optymalizacja wydatków nigdy nie była tak prosta i przyjemna do zrobienia jak ma to miejsce obecnie. W dzisiejszych czasach dużo łatwiej jest kontrolować wydatki, choć nie każdy zdaje sobie z tego sprawę. Istnieją różnorakie aplikacje internetowe, które pozwalają określić na co i ile wydajemy. Niektóre programy oferują też możliwość przeprowadzenia analitycznego sprawdzenia z czego można by zrezygnować, by zmniejszyć wydatki i koszta związane z codziennym trybem życia. Trzeba przyznać, że z ołówkiem i kartką w ręku było by to o wiele bardziej trudne zadanie. Technologia wyręcza nas więc nie tylko w komunikacji, ale także finansowej odpowiedzialności. Czy oznacza to, że coraz większa ilość osób zaczyna świadomie oszczędzać i optymalizować koszty? Z jednej strony tak, a z drugiej nie. Świadomość ciągle rosnących wydatków jest dla nas bolesna. Nie wszyscy jednak żyją na podobnej stopie życiowej, więc nie każdy musi oszczędzać czy porównywać w każdym miesiącu swoje wydatki. Nie zmienia to jednak faktu, że zarządzanie domowym budżetem staje się coraz bardziej modne, o czym świadczy wysyp aplikacji, które mają nam w tym pomóc.

Dlaczego z punktu widzenia przeciętnego człowieka optymalizacja kosztów jest ważna? Pytanie wydaje się być proste. Oczywiście, że ze względu na oszczędności jakich może dokonać. Pieniądze te może spożytkować w innym, bardziej przyjemnym celu. Rzecz w tym, by w ogóle zacząć coś robić. Jak więc moglibyśmy zacząć optymalizować koszty? Najlepszym sposobem jest zapisanie się do jednej z wielu darmowych aplikacji pomagających zarządzać wydatkami. Warto jednak zauważyć, że podobne możliwości pod względem optymalizacji kosztów mają także i banki. Z reguły jest to lepsze rozwiązanie – przede wszystkim bardziej komfortowe. Dlaczego? Ponieważ bank sam za nas klasyfikuje dany wydatek, a w przypadku aplikacji musielibyśmy to robić ręcznie, co nie jest zbyt przyjemne. Czy bank się jednak nie myli? Oczywiście, że się myli i robi to nawet często. Jednak edycja pomyłki jest dużo szybsza i łatwiejsza z punktu widzenia klienta banku, niż mozolne wprowadzanie danych do aplikacji mobilnej pomagającej zarządzać domowym budżetem.

Z doświadczenia wiem, że takie zaangażowanie w skrupulatną analizę wydatków może mieć sporo zalet. Przeglądając ostatnio historię swoich zakupów szybko doszedłem do wniosku, że za dużo wydaję na jedzenie, a konkretniej na produkty spożywcze. Za pomocą specjalnego wykresu wiem za co i ile płacę. Wiem z czego mogę zrezygnować, a aplikacja proponuje mi dodatkowe optymalizacje. To ciekawe rozwiązanie, choć nie bez wad. Wydaje mi się jednak, że w nie znajdziecie nic lepszego. Ołówek, kartka i mozolne zapisywanie wyników przystało już obowiązywać. Praktycznie nikt tego nie praktykuje, a wiesz czemu? Przez stratę czasu. Po co notować coś, co może być automatycznie zapisane bez ingerencji klienta? Wystarczy zapłacić kartą i wszystko gotowe!

Autorem publikacji jest właściciel serwisu internetowego CC (nowa chwilówka).

 

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments