Grecy strajkują przeciwko prywatyzacji

Wiadomości

Grecja jest krajem mocno zmęczonym po niedawnym kryzysie. Obecna sytuacja też nie jest stabilna, ale już łatwiej mówić o lepszej przyszłości niż jeszcze kilka miesięcy temu. Nie zmienia to jednak faktu, że ludzie w dalszym ciągu nie zgadzają się z polityką preferowaną przez rząd w Atenach. Są oni zdania, że władze nie respektują ich żądań, a ślepo wierzą w układy światowe. Prowadzi to do szeregu zmian, reform czy programów oszczędnościowych, z których Grecja musi się wywiązać. Dlaczego? Podpisując umowę związaną z pomocą finansową, Grecja zobowiązała się do istotnych reform, które musi wdrożyć w odpowiednim czasie – ważne, by nie było to zbyt późno.

Greckie społeczeństwo nie jest zadowolone ze zmian, ponieważ wprowadzają one dość rygorystyczne przepisy dotyczące nie tylko przyszłości Greków, ale także ich teraźniejszego życia. Ludzie nie mają pracy i w dalszym ciągu boją się o swoją przyszłość – obecna Grecja w żadnym stopniu nie przypomina tej sprzed kilku lat. Obywatele zdają sobie sprawę z tego, że zwykłe strajki na ogół nic nie dają. Postanowili więc dochodzić swoich praw inaczej – przerwali dostawy energii elektrycznej.

Media informują, że w większości obszarów Grecji miała przerwy w dostawach energii elektronicznej z powodu prowadzonego strajku. Strajk został zorganizowany przez związki zawodowe w proteście przeciwko planom prywatyzacji rządu. Jak na razie było to jedynie ostrzeżenie ze strony związkowców, ponieważ strajk trwał tylko 48 godzin. Ostrzega się jednak przed przystąpieniem do strajku bezterminowego, jeżeli rząd nie zmieni (częściowo) planów prywatyzacji. Rząd jednak nie zamierza ugiąć się pod presją.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments