Premier Ukrainy liczy na wsparcie Zachodu

Wiadomości

Wygląda na to, że sytuacja na Ukrainie staje się coraz poważniejsza. Nie uchodzi to uwadze największych potęg na świecie, które są gotowe działać w celu rozwiązania konfliktu. Nieoficjalnie gra toczy się o wpływy terytorialne, które dla Federacji Rosyjskiej są niezwykle ważne. Próba zrewidowania pozycji Kremla wydaje się więc być nie do osiągnięcia, a już na pewno nie w tak prosty sposób jak ten. Nie zmienia to jednak faktu, że Rosja oficjalnie chce pomóc w rozwiązaniu konfliktu, jednak nic w tym celu nie robi. Co więcej, w dalszym ciągu dostarcza broń dla separatystów na wschodzie Ukrainy, a ponadto gromadzi wojska przy tamtejszej granicy. Nie trzeba więc być uczonym, by stwierdzić że Ukraina jest zagrożona – może dojść do wojny na wielką skalę. Co w tej kwestii mówi ukraiński rząd?

Premier Ukrainy Arsenij Jaceniuk jest zdania, że Zachód pomoże w odbudowie okupowanych wschodnich regionów. Liczy on także na pomoc ukraińskich oligarchów, dlatego też zapowiedział zwołanie konferencji zachodnich darczyńców na rzecz odbudowy zniszczonej przez konflikt wschodniej części kraju. Nie ustalono jeszcze wszystkich szczegółów, ale do spotkania prawdopodobnie dojdzie i odbędzie się ono we wrześniu tego roku.

Premier zaznaczył, że liczy przede wszystkim na pomoc zachodniej części kraju. Oczywiście niewykluczone, że w proces odbudowy włączy się także Unia Europejska, czy Stany Zjednoczone. Do odbudowy jest bardzo dużo, a lista ta ciągle się powiększa – w planach jest odbudowa infrastruktury oraz stworzenia nowych miejsce pracy. Co ciekawe, przed zaplanowaną konferencją UE zamierza przysłać we wschodnie rejony swoich urzędników, by ci mogli ocenić rozmiar pomocy dla zniszczonych terenów.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments