Większość z nas przywykła do tego- któż z nas nie ma takich znajomych – że posiadacze kredytów hipotecznych ciągle narzekają na wysokość rat, jakie miesiąc w miesiąc muszą płacić. Okazuje się jednak, że raty za kredyt hipoteczny są coraz mniejsze, a dowieść tego mieli analitycy z porównywarki Comperia. Okres, jakim objęto analizę, wynosił od stycznia 2012 roku do dnia dzisiejszego. Jakie wyniki uzyskali? Analitycy zgodnie doszli do wniosku, że osoby posiadające kredyt hipotecznych nie mają się aż tak źle, jakby się mogło wydawać. Co więcej, raty są na tyle niskie, że posiadacze takich kredytów oddają bankom mniej niż 2,5 roku temu – a to o czymś świadczy.
Eksperci w swoim badaniu uwzględnili najpopularniejsze waluty kredytów jakie uzyskują Polacy – będą to więc nie tylko złotówki, ale też euro i frank. W każdym przypadku przez okres trwania badań analitycy zauważyli, że oprocentowanie kredytów systematycznie spadało. Warto jednak zauważyć, że największą obniżkę oprocentowania mogli zaobserwować jedynie posiadacze kredytów hipotecznych w złotówkach – obca waluta nie była aż wyrozumiała. Comperia informuje, że większość ówcześnie kredytów (w złotówkach) miało oprocentowanie wynoszące 6 procent. Obecnie oprocentowanie kredytu w złotówkach wynosi zaledwie 3,55 procent. Jest różnica? Kolosalna.
A jak poradziły sobie z oprocentowaniem kredyty hipoteczne we frankach i euro? W przypadku franków, właściciele płacą mniej niż 2,5 roku temu, jednak spadek był bardzo mały – ciężki do odnotowania. W przypadku euro spadek wyniósł 1 procent. Wynika z tego, że lepiej i bezpieczniej jest zaciągać kredyt w walucie, w której się zarabia. Nie ulega też wątpliwości, że na relatywnie zmniejszające się oprocentowanie miał wpływ stabilny rynek walut. Wydaje się też wysocy prawdopodobne, że korzystne oprocentowanie będzie nadal obowiązywać i nie wykluczone są dalsze spadki, przy relatywnie wyższych zarobkach.
