Zakupy grupowe pod kreską – koniec jest bliski?

Wiadomości

Jeszcze kilkanaście miesięcy temu zakupy grupowe były fenomenalnym rozwiązaniem dla typowego klienta, a przynajmniej takie miały być w założeniu twórców. Każdy miał szansę kupić odpowiedni kupon lub pobrać go za darmo i skorzystać z praktycznie połowę tańszych rzeczy na rynku. Tak to brzmi w teorii. W rzeczywistości jednak zakupy grupowe nie okazały się być tym, na co czekano. Od czasu do czasu trafiały się promocje godne uwagi, jednak przez większość czasu górowały produkty z sztucznie zawyżoną ceną. Bo jaką korzyść może mieć klient, który widząc ten sam przedmiot na popularnym serwisie aukcyjnym, zdaje sobie sprawę, że jest on tańszy niż na serwisach powiązanych z zakupami grupowymi. Sytuacji można by mnożyć, a sprzedawcy wykorzystują serwisy Grupowe by zawyżać swoje ceny.

Problem z tego rodzaju kontrahentami ma przede wszystkim największy serwis zakupów grupowych w Polsce – Gruper. Doszło nawet do tego, że serwis nie ma pieniędzy do wypłacenia prowizji sprzedawcą. Czy oznacza to więc rychły koniec zakupów grupowych w Polsce? Wszystko na to wskazuje. Jeden ze sprzedawców żali się, że skończywszy sprzedawać rzeczy we wrześniu bieżącego roku, aż do chwili obecnej nie otrzymał należnej prowizji od serwisu Gruper. Regulamin serwisu wskazuje jasno, że prowizja powinna znaleźć się na koncie sprzedawców maksymalnie do czterech tygodni od zakończenia aukcji. Rozżalony sprzedawca tłumaczy, że na swoje pieniądze musi czekać już prawie trzy miesiące. Poszkodowanych jest dużo więcej.

Choć kwoty dla pojedynczych sprzedawców nie są zbyt duże – większość opiewa na 600-1000 złotych – to niektórzy handlarze poważnie myślą o wystąpieniu do e-sądu, bo polubownie sprawy załatwić się nie da. W końcu ile można się prosić. Skarg na Grupera jest coraz więcej i wszystko wskazuje na to, że to początek problemów związanych z zakupami grupowymi w Polsce.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments