Czas świąt to czas żniw, ale tylko dla banków – Polacy zadłużają się na święta

Wiadomości

Nie ulega wątpliwości, że banki starają się nam corocznie wmówić potrzebę posiadania większych ilości pieniędzy w portfelu, bo bez nich nie bylibyśmy w pełni szczęśliwi. Z reguły jest to problem, bo wpływając na naszą podświadomość, banki kreują sztuczną potrzebę kupowania coraz to droższych, a często niepotrzebnych rzeczy. To świetnie zaplanowana akcja marketingowa. Święta są najlepszym okresem dla banków, bo w tym czasie ludzie wzajemnie się spotykają i obdarowywują prezentami – o zróżnicowanej wartości. Czasami jednak warto pomyśleć zanim zdecydujemy się sięgnąć po kolejny kredyt. Niepewna sytuacja na rynku pracy sprawia, że decyzja ta powinna być przemyślana bardziej niż zwykle. Często jednak okazuje się, że tak nie jest, a z roku na rok zaciągamy coraz więcej kredytów. Podstawowym pytaniem, jakie należałoby sobie w tej sytuacji zadać jest proste. Kto ten kredyt później spłaci? Ty, o ile twoja sytuacja zawodowo-finansowa się nie zmieni.

Artykuł ten powinien być dla niektórych dużą przestrogą, bo kredyt wziąć łatwo, ale znacznie ciężej jest go później spłacić. Największy rekord w ilości wziętych pożyczek padł w 2008 roku. Eksperci jednak przekonują, że w 2014 kupujemy na tyle dużo – wspierając się kredytem gotówkowy i ratalnym – że prawdopodobnie uda się przebić kilkuletni już rekord. Banki cieszą się z samego faktu, że zysk z kredytów będzie bardzo obfity. Warto zauważyć, że banki w 2008 roku udzieliły kredytów konsumpcyjnych na kwotę przekraczającą 72 miliardy złotych. Troszkę gorzej było w 2013 roku, kiedy to udzielono kredytów na łączną kwotę 70,2 miliardów złotych. Wszystko wskazuje na to, że rekord z 2008 roku zostanie w końcu pobity, ponieważ w 2014 roku tylko do października udzielono już kredytów konsumpcyjnych na kwotę 64,8 miliardów złotych. Warto jednak zauważyć, że łączne zadłużenie w bankach osiągnęło już kwotę 144 miliardów złotych. Ciekawostką jest również to, że pożyczamy więcej od firm pożyczkowych – także tych internetowych.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments