Uwaga! Pojawiła się kolejna piramida finansowa! Nie daj się nabrać!

Wiadomości

Piramidy finansowe nie są nam obce. Właściwie każdy wie o co w tym wszystkich chodzi. Dla tych, którzy jednak nie wiedzą wspomnę, że uczestnik takiej piramidy zobowiązany jest do wpłaty określonej sumy. Pieniądze te nie zostają jednak przekazane na dalsze inwestycje. Wykorzystuje się je do innych celów, a jednym z nich jest spłata osób, które są na początku listy wpłacających. Oznacza to więc tyle, że wpłaty są możliwe aż do wtedy, gdy system nabiera więcej ludzi. Kiedy nowych wpłat zabraknie, wszystko pada, a uczestnik piramidy zostaje z niczym. A co z tego ma osoba odpowiedzialna za konstrukcje piramidy? Jakiś procent wpłacanych pieniędzy staje się jego własnością – może to być nawet 10% wpłaconej sumy.

Piramida finansowa jest jednak z góry skazana na porażkę, dlatego też w większości cywilizowanych krajów jest zabroniona. Nie można jej tworzyć, czy promować. Nie brakuje jednak osób sprytniejszych od systemu, które w pewnym sensie mogą na krótko obejść prawo. W Polsce zdobyła się na to strona Apolandia.com. UOKiK ma jednak zastrzeżenia co do sposobu wpłacania pieniędzy. Prezes dał jasno do zrozumienia, że mamy tu do czynienia z piramidą finansową. Uczestnikiem może zostać każdy, jednak dopiero aktywne uczestniczenie daje pewne profity, które są nam obiecany. Co jednak trzeba zrobić by stać się aktywnym uczestnikiem piramidy? Trzeba wpłacić określoną sumę pieniędzy i zaprosić kolejne osoby do udziału, co wbrew pozorom jest bardzo proste.

Wyżej wspomniana strona nie jest w sieci nowa. Funkcjonuje już od jakiegoś czasu. Jednak dopiero w sierpniu 2014 roku wszczęto wobec niej postępowanie. Próbowano ustalić czy ktoś został oszukany i na jaką kwotę, bo to, że była to piramida, wiedział każdy. Poza tym zastrzeżenia budzi sam fakt, że strona jest przekonana o swojej legalności. W specjalnym miejscu odnotowano, że GIODO, UOKiK, UKNF, UKS z siedzibą w Krakowie uznały system za legalny. Nie jest to jednak prawda. Strona celowo wprowadza w błąd kolejnych klientów. Na przedsiębiorce została więc nałożona kara wynosząca 1372 złote, ale ostateczna decyzja jeszcze nie zapadła – przedsiębiorca odwołał się do sądu i zamierza walczyć. Powodzenia.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments