Starsi ludzie nie czytają umów! Mogą z tego wyniknąć poważne problemy

Wiadomości

Rośnie liczba osób, które przed podpisaniem umowy jej nie czytają. Powierzchownie rzucamy okiem na treść zapisanej umowy, ale nigdy do końca jej nie czytamy. Dlaczego? Powodów jest wiele – długość dokumentu, zawiłe formuły, czy mało czytelna forma. O ile niektórzy nie widzą w tym problemu, bo odpowiedzialność spada na ich barki, o tyle inni muszą reagować za innych. Tak też się dzieje w przypadku osób starszych, w podeszłym wieku, bo wzrok nie pozwala im dostrzec zapisów umowy, którą podpisują. UOKiK poinformował właśnie, że blisko połowa konsumentów mających ponad 60 lat nie czyta podpisywanych przez siebie umów. Dlaczego tego nie robi?

Okazuje się, że powód jest bardzo prosty – z powodu zbyt małej czcionki, zbyt dużej ilości stron, czy poprzez niezrozumiały dla nich język (często prawniczy). UOKiK radzi jednak, by mimo wszystko zagłębiać się w treść podpisywanego przez nas dokumentu. W ten sposób możemy ominąć wiele problemów – w szczególności zbędnych wydatków finansowych. Oszustów nie brakuje, a szczególnie w otoczeniu osób starszych. Oszuści i naciągacze doskonale zdają sobie sprawę z tego, że łatwiej jest nabrać osobę starszą, ponieważ nie zweryfikuje ona słów, które można jej przytoczyć. Łatwiej też jej podsunąć dokument do podpisania, o ile ten będzie długi i zawiły dla naszego „celu”.

Nie wiele osób zdaje sobie jednak sprawę, że seniorzy w ten sposób popadają w długi, ponieważ podpisują umowę na coś, co do końca nie jest im potrzebne lub godzą się na coś, o czym zupełnie nic nie wiedzieli. Takich przypadków zdaje się być coraz więcej. Jeżeli więc taka osoba nie jest w stanie przeczytać treści dokumentu, niech jej nie podpisuje, weźmie kopie i poczeka na kogoś, kto jej w tym pomoże. W żadnym wypadku nie można ufać osobom, które pod pozorem przyjacielskiego tonu, mogą nas chcieć oszukać.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments