Rosja się izoluje – Zachód traci kontrolę nad sytuacją!

Wiadomości

Jeszcze jakiś czas temu mogliśmy przeczytać o coraz to nowszych próbach zmuszenia Władimira Putina i tym samym Rosji, do kapitulacji na wschodzie Ukrainy, gdzie obecnie trwają zmasowane walki. Rzecz jasna, Rosja nie przyznaje się, jakoby brała w nich udział. Nie wspiera też tamtejszych separatystów, ale liczne zdjęcia, świadkowie i coraz więcej różnego rodzaju dowodów poświadczają o tym, że Putin kłamie – jak miało to miejsce podczas inwazji rosyjskiej armii na Krymie. Zachód ma ograniczone pole manewru, ponieważ nie chce dać się wciągnąć w kolejną wojnę, która zapewne byłaby Moskwie na rękę. Koalicja państw zrzeszających się przeciwko Rosji ma inny metody nacisku, ale wśród ekspertów uważa się je za mało skuteczne – chodzi o sankcje.

Rosja nie robiła i w dalszym ciągu nic sobie nie robi z sankcji nakładanych na nią przez Zachód. Niemniej, dane gospodarki są coraz gorsze – choć problemów na pierwszy rzut oka nie widać. W jakimś sensie sankcje przynoszą skutek, ale nie jest on zbyt duży i aż tak oczywisty, by można było mówić o jakimkolwiek sukcesie. Ponadto Rosja zamierza odizolować się od części międzynarodowych usług, które zostały stworzone głównie przez Stany Zjednoczone i to właśnie przez nich są głównie wykorzystywane. Dobrym tego przykładem jest system międzynarodowy SWIFT. Niektóre media w Polsce informują, że państwa zachodnie właśnie straciły ostateczną broń przeciwko Rosji, ponieważ ta uruchomiła swoja własną wersję systemu SWIFT. A czym jest owe SWIFT?

To sieć utworzona pomiędzy bankami, by te mogły kontrolować przychodzące do nich transakcje. Wielu ekspertów była zdania, że odcięcie od SWIFT byłoby bardzo bolesne dla Rosji, o ile nie najboleśniejsze ze wszystkich sankcji. Niestety, ale Putin wyprzedził ruch państw zachodnich, uruchamiając swoją własną wersję systemu międzynarodowego SWIFT. Co więcej, do nowo powstałego systemu mają dołączyć Chiny. Od teraz nikt z zewnątrz nie będzie mógł monitorować przelewów w Rosji oraz niebawem także i w Chinach. Kto jeszcze dołączy?

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments