Kto kiedykolwiek miał okazję zwiedzić Słowację, głównie przy naszej granicy, ten doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że to teren bogaty w źródła geotermalne. Dla odpoczynku i zdrowia zjeżdżają tam się całe rodziny z Polski, Czech, a nawet Niemiec – o Słowacji nie wspominając. Dzięki źródłom geotermalnym Słowacy zarabiają krocie. Dotąd w Polsce nie było dobrych źródeł geotermalnych, o ile ktoś o nich w ogóle słyszał – zapewne wielu nie słyszało. Od teraz wszystko się zmieniło i biada Słowakom, bo jest to dla nich kolejny cios, który odbierze im turystów. Nowo otwarty ośrodek basenów geotermalnych znajduje się w Szaflarach – pow. nowotarski. Otwarcie miało miejsce wczoraj, a sam ośrodek nazywa się „Gorący Potok”.
Co najciekawsze, ośrodek Gorący Potok został położony na blisko trzech hektarach powierzchni i to praktycznie w samym centrum lasku sosnowego i świerkowego – o ile można to uznać za środek. Niemniej widoki są piękne i nie chodzi tu tylko o wodę. Z dostępnych w sieci danych dowiedzieliśmy się, że ośrodek ten jest w stanie przyjąć jednorazowo 1100 gości. Warto jednak zauważyć, że jest to maksymalna pojemność na okres zimowy. Właściciele zapowiedzieli już, że w okresie letnim ilość miejsc zostanie zwiększona przynajmniej o połowę – można więc liczyć, że 1600 osób to maksimum jakie pomieści. A jaki jest koszt całej zabawy?
Koszt zakupu biletu dla osoby dorosłej (normalny) to 35 złotych i uprawnia on do 2,5 godzinnego odpoczynku na terenie ośrodka. Warto jednak zauważyć, że cennik obejmuje zniżki dla dzieci, studentów, osób niepełnosprawnych, czy seniorów. Istnieje też możliwość zakupu biletów rodzinnych – w grupie taniej – a także w promocjach porannych i wieczornych, kiedy to bilet staje się tańszy. To wspaniale jest widzieć, że kolejna atrakcja turystyczna rozwija się w naszym kraju. Wpływa to nie tylko na lepsze samopoczucie, ale także większe wpływy do budżetu państwa, a z tego korzystamy wszyscy.
