Wbrew pozorom sięgać po marzenia, nawet te sprzed kilku lat, jest o wiele prościej, gdy dotyczą jakiegoś sprzętu. Dlaczego? Łatwiej go wtedy kupić jako używany, ale wciąż będący w dobrym stanie. Polacy wreszcie zrozumieli, że nie trzeba kupować nowych rzeczy, które według większości są dużo gorzej wykonane – poza designem – od tych sprzedawanych kilka lat temu. Nie ma się co dziwić, bo choć technologia idzie do przodu, to jednak koncerny muszą dwoić się i troić, by sprzedać sprzęt pod względem wyglądu – rzadziej ze względu na zawartość. Poza tym, jeżeli ktoś wie czym jest teoria planowanego postarzania produktów, to znajduje się w domu. Polacy zaczęli masowo wykupywać używane rzeczy o czym świadczą najnowsze wyniki portali zajmującymi się tego rodzaju wymianą.
Jednym z wiodących na rynku portali (trzeba przyznać, że całkiem przyjemnego i przede wszystkim jest on darmowy) jest OLX – nazwa przyjęta od jakiegoś czasu, ponieważ wcześniej znany był pod nazwą Tablica. Z danych przedstawionych przez portal ogłoszeniowy OLX wynika, że Polacy coraz chętniej kupują, wymieniają się lub nawet oddają używane rzeczy – i to niekoniecznie stare. Co najchętniej kupujemy z tzw. drugiej ręki? Najczęściej dokonuje się transakcji za odzież, ale w dalszej kolejności prym wiodą samochody, urządzenia RTV, rowery, meble oraz – choć ciężko w to uwierzyć – książki. Rynek jest ogromny, ale zapotrzebowanie na tego rodzaju rzeczy jest jeszcze większe.
Zresztą, jest to wspaniała okazja do pozbycia się swoich, być może nie używanych już rzeczy. Po co zagradzać nimi pokój, skoro można je sprzedać komuś, kto z pewnością ucieszy się z nich dużo bardziej. My z kolei zarobimy na owej transakcji – no chyba, że wymienimy się na coś innego lub oddamy to za darmo. Jedno jest pewnie zakupy używanych rzeczy nie wynikają jedynie z naszej oszczędności, ale coraz częściej ze względu na pewną modę – tzw. świadome kupowanie.
