„Raport ONZ roi się od nieścisłości” – oświadczył premier Izraela Beniamin Netanjahu.

Wiadomości

Władze Izraela już zareagowały na pojawienie się głównych zarzutów raportu specjalnej komisji ONZ o antyterrorystycznej operacji. „Dobrze wiadomo, że proces, który doprowadził do publikacji raportu, był podyktowany względami politycznymi” – taka jest oficjalna reakcja strony izraelskiej. Przy tym podkreśla się, że „Izrael odnosi się poważnie do każdej skargi i dokładnie sprawdzi wnioski raportu”. Premier Beniamin Netanjahu oświadczył, że w przedstawionym dokumencie zawarto więcej krytyki w stosunku do Izraela, niż w kierunku Syrii, Korei Północnej i Iranu razem wziętych. „Izrael nie popełnia zbrodni wojennych, a broni się przed organizacjami terrorystycznymi mającymi na celu zniszczenie naszego kraju. Nie będziemy siedzieć z założonymi rękami, a dalej działać ostro i bezkompromisowo, w ramach prawa międzynarodowego” – powiedział Netanjahu.

Przedstawiciele Palestyńskiej administracji narodowej również zareagowały na raport, mówiąc, że „Państwo Palestyna studiuje raport, wnioski i zalecenia i zgodnie ze swoimi zobowiązaniami będzie respektować prawo międzynarodowe”. Ruch HAMAS z zadowoleniem przyjmuje decyzję ONZ w sprawie potępienia izraelskich okupantów za popełnienie zbrodni wojennych podczas ostatniej inwazji w strefie Gazy. Warto zauważyć, że 14 czerwca Izrael wydał swój własny raport o zbrodniach wojennych popełnionych przez organizację ekstremistyczną „Hamas”, wyprzedzając publikację raportu ONZ poświęconemu operacji Izraela. Raport powinien udowodnić, że operacja wojskowa w strefie Gazy była słuszna i sensowna. W niniejszym raporcie skupiono się na zbrodni wojennych „Hamasu i innych organizacji terrorystycznych w strefie Gazy. Opisano w nim najważniejsze wydarzenia z 2014 roku, które doprowadziły do rozpoczęcia operacji. Wymieniono cele Armii Obrony Izraela w Gazie, a także opisano dostawę pomocy humanitarnej w czasie trwania operacji.

W raporcie zebrano fakty dowodzące, że „Hamas” był zainteresowany tym, aby walki toczyły się w gęsto zaludnionych dzielnicach, i użył ludność cywilnej jako żywej tarczy. Zostało to nazywane główną strategią ekstremistów w trakcie starć zbrojnych. Raport pokazuje, że domy w strefie Gazy były używane przez napastników jako schroniska, na meczetach znajdowały się stanowiska snajperów, a w szkołach i szpitalach znajdowały się magazyny broni. W piwnicach wielopiętrowych budynków przechowywano materiały wybuchowe, a wejścia do tuneli terrorystów znajdowały się w centrum dzielnic mieszkalnych.

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments