Pentagon ponownie wypowiedział się na temat agresywnej polityki Rosji, bez względu na przedstawione w przeddzień zapewnienia prezydenta Rosji Władimira Putina o wyjątkowo pokojowej intencji strony rosyjskiej. Tym razem zastępca szefa Ministerstwa Obrony USA, potępił Moskwę za jej jądrową retorykę. Przedstawiciel Pentagonu powiedział, że swoimi wypowiedziami o budowanie potęgi militarnej Rosja tylko podsyca konflikt, między stronami na tle ukraińskiego kryzysu. „Ci, którzy myślą, że mogą kontrolować eskalację konfliktu przy użyciu broni jądrowej, dosłownie bawią się z ogniem – powiedział minister. „Eskalacja – to eskalacja, użycie broni jądrowej będzie ostateczną eskalację”.
W swoim wystąpieniu zastępca szefa Pentagonu skrytykował strategię Rosji i nazwał ją „eskalacją do zagłady”. Przy tym minister zapewnił, że Kremlowi nie uda się zastraszyć swoich sąsiadów oświadczeniami o budowanie potencjału jądrowego. Wiceszef Pentagonu podkreślił również, że Stany Zjednoczone nie pozwolą Rosji osiągnąć korzyści poprzez zaburzenie układu o likwidacji rakiet średniego i krótkiego zasięgu podpisanego w 1987 roku. Minister obrony zaznaczył, że w najbliższych latach 7% budżetu obronnego będzie wydawane na modernizację i utrzymanie sił jądrowych USA. Bieżące wydatki na tę potrzebę stanowią obecnie 3-4%. Doskonalenie potencjału jądrowego będzie kosztować Stany Zjednoczone średnio 18 mld dolarów rocznie w okresie od 2021 do 2035 roku. Oświadczenia Rosji i USA w sprawie budowania potencjału jądrowego wzrosły w czerwcu 2015 roku. Po wielokrotnych prośbach nie narusza umowy o rakietach krótkiego i dalekiego zasięgu, USA zagroziły Rosji odwetem. Na początku czerwca dziennikarze odkryli, że stany zjednoczone mogą umieścić w europie rakiety w celu przeciwdziałaniu agresji Federacji Rosyjskiej jako środek zaradczy za nieprzestrzeganie ustaleń.
Nie trzeba było długo czekać na odpowiedź Kremla: Putin obiecał kierować siły uderzeniowe na zagrażające Rosji tereny. „Jeśli ktoś zagraża naszemu bezpieczeństwu, musimy kierować nasze uderzeniowe siły i środki na te tereny, z których pochodzi zagrożenie”, – powiedział prezydent Federacji Rosyjskiej. Zwrócił on uwagę, że NATO „zbliża się” do granic Rosji, a nie odwrotnie. Ponadto, rosyjski przywódca poinformował, że do końca bieżącego roku siły jądrowe Rosji otrzymają ponad 40 nowych międzykontynentalnych rakiet balistycznych. „W bieżącym roku w skład sił jądrowych dołączy ponad 40 nowych międzykontynentalnych rakiet balistycznych, które będą w stanie pokonać wszelkie, nawet najbardziej technicznie zaawansowane systemy obrony przeciwrakietowej” – powiedział szef państwa. Jednak w Departamencie Stanu nie uwierzyli Rosji w pokojowe zapewniania. Tymczasem rosyjskie władze już nie raz sugerowały, że Rosja potrzebna jest retoryka, a potęga wojskowa jest po to, aby obecną pozycję na świecie podtrzymać.