Zakup samochodu już sam w sobie może być sporym wyzwaniem, a co dopiero, gdy trzeba jeszcze zdobyć wsparcie finansowe. Marzysz o własnych czterech kółkach i nie masz wystarczającej ilości gotówki, więc instynktownie zaczynasz sprawdzać oferty auta na kredyt. W głowie jednak zapala się czerwona lampka: nie masz stałej umowy o pracę. Czy forma zatrudnienia może stanąć Ci na drodze do wymarzonego samochodu?
W pierwszej chwili można pomyśleć, że osoby na tzw. śmieciówkach nie mają szans na uzyskanie kredytu na auto. Jednak nic bardziej mylnego, brak umowy o pracę wcale nie musi oznaczać tylko zakupu za gotówkę. Dla banków ważniejszą kwestią niż forma zatrudnienia jest zdolność kredytowa, czyli m.in. wysokość dochodów oraz innych posiadanych już zobowiązań. Co prawda znalezienie banku oferującego rozwiązania dla osób bez umowy o pracę będzie nieco trudniejsze, jednak auto na kredyt (np. www.vwbank.pl/dla-mnie/kredyty/kredyt-na-samochod-uzywany.html) ciągle pozostaje w Twoim zasięgu.
Jak dostać auto na kredyt bez umowy o pracę?
Wymagania stawiane przed wnioskującymi o kredyt na auto mogą się różnić. Pamiętajmy jednak, że im więcej dokumentów przedstawisz, tym większe masz szanse na pozytywną decyzję banku.
W przypadku braku stałego zatrudnienia lub okresowej umowy o pracę, niezwykle ważne jest potwierdzenie regularnych dochodów. Zwykle wystarcza udokumentowanie zarobków z ostatnich trzech miesięcy, np. przedstawiając historię konta bankowego z zaznaczonymi wpływami lub kopię deklaracji PIT za ostatni okres rozliczeniowy.
Jako osoba nieposiadająca umowy o pracę możesz zostać też poproszony o potwierdzenie nieprzerwanej współpracy z jednym pracodawcą na innych zasadach, np. umowa zlecenie lub umowa o dzieło, przez co najmniej rok. Przydatny może być również list intencyjny od pracodawcy, w którym zaświadczy o planach dalszej współpracy z Tobą.
Czy forma zatrudnienia wpływa na koszty auta na kredyt?
Warunki kredytu, w tym jego całkowity koszt, mogą być uzależnione m.in. od oceny ryzyka dla banku i Twojej wiarygodności. Nic dziwnego więc, że kredyt bez umowy o pracę może mieć wyższe oprocentowanie oraz prowizje. Banki w ten sposób zwykle rekompensują sobie ponoszone ryzyko oraz pracę nad oceną wiarygodności i zdolności kredytowej osoby wnioskującej o finansowanie. Poza tym czynniki wpływające na wysokość raty kredytu są takie same, jak w przypadku „wzorcowych” kredytobiorców. Kwotę miesięcznych rat można regulować sumą wkładu własnego, okresem kredytowania czy limitem kilometrów.
Zakup auta na kredyt bez stałej umowy o pracę jest więc możliwy, a powodzenie całej procedury w dużym stopniu zależy od zebrania dobrych argumentów, czyli dokumentów. W każdym przypadku do uzyskania kredytu na auto niezbędne są odpowiednie dochody. Najmniejsza wątpliwość w kwestii twojej zdolności do regulowania kolejnych rat może przekreślić marzenie o własnym samochodzie. W tej sytuacji powinieneś rozważyć poręczenie innej osoby, o lepszej zdolności kredytowej.
