Zmiany przeprowadzone w Kodeksie wyborczym będą kosztować Polskę kilkaset milionów złotych. Ile zapłacimy za wybory samorządowe?
Szefowa Krajowego Biura Wyborczego Beata Tokaj alarmuje o konieczności nowelizacji tegorocznego budżetu. Aby zorganizować nadchodzące wybory i referenda potrzeba jeszcze.. 605 milionów złotych
Wzrost kosztów, potrzebnych dla Krajowego Biura Wyborczego do organizacji wyborów i referendów, związany jest ze zmianami w niektórych ustawach ich dotyczących, jakie poczyniło Prawo i Sprawiedliwość od początku swojej kadencji. O kwocie, jakiej brakuje do prawidłowej ich realizacji Beata Tokaj poinformowała prezydenta Andrzeja Dudę w specjalnym liście. Jak możemy wyczytać z jego treści ” znacząco wzrosły koszty przeprowadzania wyborów i referendów oraz koszty funkcjonowania Krajowego Biura Wyborczego „. Beata Tokaj określiła niezbędną kwotę na 605 154 403 złote. Na finansowanie Krajowego Biura Wyborczego potrzebne jest 7 004 403 złote, zaś kwota 598 150 000 złotych miałaby pozostać w rezerwie celowej na finansowanie przez Krajowe Biuro Wyborcze zadań ustawowo określonych dotyczących wyborów i referendów.
Jak wskazuje, w liście do prezydenta Beata Tokaj, sam koszt zakupu sprzętu do transmisji i nagrywania przebiegu prac obwodowych komisji wyborczych wyniesie 84 miliony złotych — zakładając, że obwodów tych będzie tylko 28. Kolejne koszta, wymienione przez szefową Krajowego Biura Wyborczego, również są bardzo wysokie:
„- Komputery i drukarki dla komisji to koszt 100 milionów złotych, skanery — dalsze 3 miliony złotych. Koszt transmisji z przebiegu prac obwodowych komisji wyborczych szacowany jest na 50 milionów złotych, wynagrodzenia urzędników wyborczych wyniosą łącznie 95,5 miliona złotych, a wydatki na ich biura 32,5 miliona złotych.”
Określony został także dodatkowy koszt diet dla obwodowych komisji wyborczych związany z koniecznością powołania dwóch komisji wyborczych — do spraw przeprowadzenia głosowania i do spraw ustalania wyników głosowania. Krajowe Biuro Wyborcze wyliczyło, że będą one kosztować 112,5 milionów złotych. 8,5 miliona złotych potrzebne będzie na uzupełnienie wyposażenia lokali wyborczych.
Warto jest w tym momencie dodać, że wydatki na wybory samorządowe planowane przed wejściem w życie nowelizacji Kodeksu wyborczego wynosiły tylko 307,9 milionów złotych, czyli o 484,6 milionów mniej. Koszt referendum ogólnokrajowego wynosił prawie 140 milionów złotych — kwota po nowelizacji sięga około 250 milionów złotych. Ewentualne wybory uzupełniające do Senatu wynosiły nieco ponad 2,5 miliona złotych, po przeprowadzonych nowelizacjach będą o 2 miliony droższe.
” W związku z powyższym zachodzi konieczność pilnego dokonania zmian w budżecie państwa na rok 2018.” – poinformowała prezydenta Andrzeja Dudę szefowa Krajowego Biura Wyborczego.
Mimo iż głównym adresatem list u Beaty Tokaj jest premier Mateusz Morawiecki, został on także przekazany do wiadomości innych najważniejszych osób w państwie, czyli prezydenta Andrzeja Dudy, marszałków Sejmu i Senatu Marka Kuchcińskiego i Stanisława Karczewskiego, do minister finansów Teresy Czerwińskiej oraz do wszystkich przewodniczących klubów parlamentarnych i poselskich.
Zmiany w ordynacji wyborczej dokonane przez Prawo i Sprawiedliwość pozwoliły im również na powołanie nowego składu Krajowego Biura Wyborczego. Minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński przekazał dokumentacje trzech, wybranych przez niego kandydatów do szefa Państwowej Komisji Wyborczej. Jej szef, Wojciech Hermeliński, wyznaczył spotkanie z kandydatami na środę o godzinie 12:30.
