Jako, że delikatesy ekologiczne stają się coraz bardziej dostępne, a ich ceny są coraz bardziej przystępne, warto zacząć stawiać na produkty wysokiej jakości. Z całą pewnością wpłynie to pozytywnie na nasze zdrowie i dobre samopoczucie. Nie bez powodu mówi się przecież, że jesteśmy tym, co jemy. Jedząc nieprzetworzoną żywność, która bogata jest w składniki odżywcze, nie musimy pakować w siebie tony jedzenia, aby chociaż na jakiś czas zaspokoić ciągłe uczucie głodu.
Ekologiczne delikatesy, czyli mięso pochodzące od dobrze traktowanych zwierząt
Jako, że delikatesy ekologiczne stają się coraz bardziej dostępne, a ich ceny są coraz bardziej przystępne, warto zacząć stawiać na produkty wysokiej jakości. Z całą pewnością wpłynie to pozytywnie na nasze zdrowie i dobre samopoczucie. Nie bez powodu mówi się przecież, że jesteśmy tym, co jemy. Jedząc nieprzetworzoną żywność, która bogata jest w składniki odżywcze, nie musimy pakować w siebie tony jedzenia, aby chociaż na jakiś czas zaspokoić ciągłe uczucie głodu.
Jedząc wysoko-przetworzone produkty tyjemy, ale tak naprawdę jesteśmy niedożywieni. Zjadamy masę chemicznych dodatków i ogromne ilości kalorii, ale nie dostarczamy ciału tego, czego potrzebuje najbardziej, czyli składników odżywczych. Nie znajdziemy tego w wysoko przetworzonej żywności. Ekologiczna żywność może być więc dla wielu osób wręcz wybawieniem.
Mięso od zdrowych i dobrze traktowanych zwierząt
Z całą pewnością mięso pochodzące od zwierząt z farm przemysłowych jest znacznie tańsze, ale mało osób zastawia się, dlaczego tak właściwie jest. Czy wybierając ekologiczną żywność, płacimy tylko za jakiś tam certyfikat? Z całą pewnością nie. Chodzi tutaj przede wszystkim o różnicę w jakości mięsa.
Zwierzęta z farm przemysłowych są hodowane w bardzo złych warunkach, mają mały dostęp do świeżego powietrza i bardzo mało przestrzeni do poruszania się. Do tego karmione są niskiej jakości żywnością – zmodyfikowanym i pryskanym chemikaliami zbożem oraz soją. Takim oto sposobem ich mięso nafaszerowane jest antybiotykami, hormonami wzrostu, dużą ilością tłuszczu i bardzo niewielką ilością składników odżywczych. Co zatem z tego, że płacimy mniej za takie masowo produkowane mięso, jeśli jest ono tak naprawdę nie tylko bezwartościowe, ale i szkodliwe dla naszego organizmu? Odpowiedź jest prosta.
Zwierzęta dobrze traktowane, mogące swobodnie się poruszać, mające dostęp do świeżego powietrza i słońca oraz mogące skubać trawę i krzewy to zwierzęta, z których możliwe jest otrzymanie wysokiej jakości mięsa.
O wspomnianej jakości, samemu można się przekonać kupując mięso ekologiczne w jednym ze sklepów ekologicznych.
Okazuje się, ze w kurczakach z wolnego wybiegu, które nie są karmione modyfikowaną paszą, znajduje się aż o połowę mniej tłuszczu, niż ma to miejsce w przypadku kurczaków pochodzących z przemysłowych farm. Ponadto, w ich mięsie znajduje się więcej kwasów omega-3. To samo dotyczy jagnięciny z chowu pastwiskowego. Więcej witamin i mniej tłuszczu zawiera wołowina od krów z pastwisk i tych karmionych trawą, niż od krów karmionych zbożami i paszą. To samo można powiedzieć o ekologicznej wieprzowinie.
A co z jajkami? Otóż jaja od kur chowanych ekologicznie mają znacznie większe ilości witamin i kwasów omega-3 od tych hodowanych w klatkach, czy na wolnym wybiegu (jeżeli nie są to kury eko). Różnica w jakości jest ogromna.
Ekologiczne warzywa i owoce to podstawa
Nie bez powodu obawiamy się jedzenia warzyw i owoców pochodzących z upraw przemysłowych. Większość z nich jest uboga w witaminy i sole mineralne, a do tego pryskana jest pestycydami i zrywana jeszcze zanim zdąży dojrzeć. Ekologiczne warzywa i owoce zawierają o kilkadziesiąt procent więcej antyoksydantów i składników odżywczych niż te z upraw konwencjonalnych. Są także lepsze w smaku i ładniej pachną.
Artykuł powstał w oparciu o wiedzę merytoryczną sklepu freedelikatesy.pl
