Azja tonie z powodu Europy

Giełda Wiadomości

Choć Chiny uważane są za jedne z najbardziej prężnych gospodarek świata, to i tak problemy gospodarcze docierają powoli także do Azji. Nie są to bynajmniej problemy związane z tamtejszym rynkiem, który jak na czasy kryzysu ma się wręcz świetnie, ale z tym, że azjatyccy inwestorzy boją się upadku jednego z europejskich krajów. Oczy wszystkich spekulantów z Chin, czy Japonii zwrócone są ku pogrążonej w reformach Europie, która powoduje, że azjatyckie indeksy giełdowe pikują w dół.

Ogólnie mówiąc – świat tonie. O ile Stany Zjednoczone powoli wydają się wychodzić z kryzysu, o tyle perturbacje na europejskim rynku giełdowym i walutowym odbijają się na azjatyckich gospodarkach powodując pogłębienie panujących problemów. Chiny boją się masowej obniżki sprzedaży nieruchomości na lokalnym rynku, przez co akcje największych banków tracą na wartości. Pomimo tego, że ceny nieruchomości w Azji spadły podczas kryzysu w niektórych przypadkach nawet o połowę, to Bank Centralny rekomenduje, by nie udzielać nadmiernie ryzykownych pożyczek. Tym samym trudniej o kredyt hipoteczny na własne lokum, więc gospodarka staje powoli w miejscu. Pytanie jak długo Azja wytrzyma sytuację, w której to popyt wewnętrzny musi uratować eksport. Europa w czasach kryzysu zamawia coraz mniej z takich krajów jak ChinyJaponia, czy Korea Południowa. Przyzwyczajona jednak do eksportu Azja nie może przywyknąć do tego, że raczej nie będzie już tak jak kiedyś. Co prawda świat nie stanie w miejscu – nadal będzie się rozwijał, ale już raczej nie tak chaotycznie i nieregularnie.

Pomimo tego, że na światowych rynkach widać więcej koloru czerwonego niż zielonego, to i tak wielu specjalistów mówi  o tym, że właśnie teraz warto zakupić akcje największych światowych spółek. Nierzadko są one dużo tańsze niż jeszcze parę lat temu, co daje sporą szansę na duży zarobek. Może warto więc zainteresować się choć pobieżnie giełdą i kupować w czasie, gdy większość sprzedaje?

0 0 votes
daj ocenę
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments