Z miesiąca na miesiąc widać, że od dawna nazywane dinozaurem polskiej bankowości PKO BP zmienia się w zastraszającym tempie. Po zmianie przestarzałego systemu transakcyjnego przyszedł czas na paletę kont osobistych, jak i kart płatniczych. Co z tego wyszło? Wbrew opiniom wielu – bardzo ciekawa oferta, która w niektórych przypadkach jest jedną z najlepszych na rynku. Weźmy pod lupę np. Konto bez granic oferowane przez największy bank w Polsce.
Warto zacząć od tego, że rachunek ten nie jest darmowy. Za jego prowadzenie zapłacimy aż 15 złotych miesięcznie, co dla wielu wydaje się od razu niekorzystną ofertą. Nic bardziej mylnego, ponieważ w kwocie tej PKO BP oferuje swoim klientom szereg usług, za które przyszłoby nam tak czy tak zapłacić u konkurencji. Pierwszą z nich jest darmowa karta debetowa, która umożliwia darmowe wypłaty z bankomatów na całym świecie! Co ciekawe, rachunek ten może być prowadzony jako wspólny, więc możemy otrzymać aż dwie tego typu karty – jedną dla siebie, i drugą dla współposiadacza. Dodatkową zaletą rachunku są darmowe przelewy, zlecenia stałe, polecenia zapłaty. I to co ciekawe – nie tylko przez Internet. W ramach Konta bez granic klient może dokonać wszelkiego rodzaju operacji w terminalach samoobsługowych, czy w każdym z wszechobecnych oddziałów PKO BP. Jest więc to oferta skierowana nie tylko do osób młodych, ale i do osób, które nie korzystają, bądź też nie ufają, bankowości elektronicznej. Jednym z niewielu mankamentów oferty Konta bez granic jest np. brak powiadomień SMS. Co prawda bank oferuje swego rodzaju powiadomienia, ale jedynie o saldzie księgowym (a nie dostępnych środkach) oraz dopiero na koniec danego dnia. Nie jest więc to rozwiązanie dla osób, które lubią wiedzieć, że w danym momencie na ich rachunku np. przyszło wynagrodzenie.
Jeśli więc dużo podróżujemy, nie lubimy szukać bankomatu danej sieci, a dodatkowo lubimy od czasu do czasu zajrzeć do oddziału banku by np. osobiście wykonać przelew, to oferta Konta bez granic jest właśnie dla nas. Tym bardziej jeśli konta ma być prowadzone jako rachunek wspólny, ponieważ dzięki temu otrzymamy dwie karty debetowe w ramach jednej, ujednoliconej opłaty miesięcznej.
