W dzisiejszych czasach w większości sklepów w Polsce klient ma prawo zapłacić kartą za swoje zakupy, niezależnie od ich wartości. Pamiętajmy jednak, że to konto przedsiębiorcy jest obciążane prowizjami za każdą taką operację. Jest to o tyle istotne, że prowizje za płatności kartami w Polsce należą do najwyższych w Europie. Właściciele sklepów z terminalami płatności kartą często przerzucają koszty tej formy zapłaty na swoich klientów.
Wszyscy mają te same koszty
Niezależnie więc, czy płacimy kartą w sklepie czy gotówką, cena za towary jest taka sama, choć przecież klient z kartą płatniczą generuje wyższe koszty. Z tego względu związki przedsiębiorców noszą się z zamiarem wprowadzenia dodatkowej opłaty za płatność kartą o nazwie „surcharge”. Inni przedsiębiorcy działają na rzecz znacznego obniżenia kosztów akceptacji kart.
Bariery w płatnościach bezgotówkowych
Niewątpliwie wysokie prowizje za płatności kartą powodują, że jest to bariera w rozwoju bezgotówkowych form transakcji. Podmioty akceptujące możliwość wprowadzenia dodatkowych opłat za transakcje kartowe dla klientów chciały, aby objęły one wszystkich i były zapisane w ustawie. Tymczasem, tzw. surcharge może być pobierana, jeśli wyrażą na to zgodę organizacje wydające karty, agent rozliczeniowy oraz akceptant. W praktyce więc, nie będzie to możliwe.
Jeśli sklep nie akceptuje płatności kartą, najczęściej nie może liczyć na zwiększenie liczby klientów i tym samym, powiększenie zysku ze sprzedaży. Jak pokazuje praktyka, instalacja terminalu płatności kartą przynosi znaczne korzyści dla przedsiębiorcy, pomimo towarzyszących jej kosztów.