Działające na rynku międzynarodowym Towarzystwa Ubezpieczeniowe wypłacają ogromne sumy odszkodowania co roku. Jakie sytuacje wymagają aż tak dużych nakładów środków z ich strony?
Klęski
Największe straty, jakie pokrywa ubezpieczalnia, pociągają za sobą zniszczenia wywołane klęskami żywiołowymi i katastrofami naturalnymi. Firma Swiss Re, czyli druga największa na świecie firma reasekuracyjna, wyceniła takie szkody na zawrotną kwotę 350 mld dolarów. Rok temu szkody i zniszczenia spowodowane żywiołami kosztowały 226 mld dolarów.
Ile strat pokrywa ubezpieczyciel?
Z danych Towarzystw Ubezpieczeniowych na świecie wynika, że pokrywają one około jedną trzecią strat, dotykających ubezpieczonych. Oznacza to, że w 2011 roku łącznie wypłacą oni odszkodowania na poziomie 108 mld dolarów, a rok temu suma ta wynosiła ponad dwa razy mniej – 48 mld dolarów. Sześć lat temu szkody wywołane huraganami w Stanach Zjednoczonych, zmusiły Towarzystwa Ubezpieczeniowe do wypłaty puli odszkodowań, które kosztowały ich około 100 mld dolarów.
Tragiczny rok
W 2011 roku wiele wydarzyło się na świecie, ale najtragiczniejszą informacją były doniesienia z Japonii, którą nawiedziło ogromne trzęsienie ziemi i wywołana przez nie fala tsunami. Ubezpieczyciele mówią, że była to zdecydowanie najdroższa z ich perspektywy, katastrofa. Zginęło w niej około 22 tys. osób. Tylko do końca listopada w wyniku różnorodnych klęsk żywiołowych śmierć poniosło na świecie 30 tys. osób.